Ulica Zawadzkiego Zośki

Problem z śmieciami przy garażach koło ul. Zawadzkiego Zośki w Zielonej Górze powraca od lat. Mieszkańcy skarżą się na walające się śmieci, pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej sprzątają odpady, a później ktoś pod odsłoną nocy podrzuca nowe. Teraz jednak ten swoisty cykl będzie musiał ulec zmianie...

To już kolejny rok, gdy w Zielonej Górze rusza EKOPatrol, by odebrać wystawione przez mieszkańców choinki. Zakład Gospodarki Komunalnej ma sporo pomysłów, jak wykorzystać drzewka, żeby mogły jeszcze posłużyć... roślinom czy zwierzętom.

Zielone przystanki autobusowe w Zielonej Górze to pomysł zgłoszony przez Pawła Zalewskiego do budżetu obywatelskiego. Na każdym etapie prac projekt był konsultowany z mieszkańcami. To oni decydowali, jak przystanki powinny wyglądać. Teraz wiaty przy ul. Bohaterów Westerplatte i al. Wojska Polskiego nabierają już roślinnych kształtów.

W ostatnich dniach pisaliśmy o niewyobrażalnym bałaganie, który panował przy pergoli śmietnikowej na ul. Owocowej w Zielonej Górze. O interwencję w tej sprawie poprosiła nas jedna z Czytelniczek. Dziś informuje z radością: śmieci posprzątano!

W Zielonej Górze przy ul. Wyszyńskiego, przy jednym z supermarketów, znajduje się teren, na którym kiedyś rozpoczęto budowę budynku, ale nigdy go nie dokończono. Dziś pomimo, że pustostan zabezpieczono blaszanym ogrodzeniem to jednak mieszkańcy skarżą się, że nie dość, że panuje tam bałagan to jeszcze regularnie urządzane są tam libacje alkoholowe.

Mieszkańcy ulicy Ptasiej w Zielonej Górze już parę razy zgłaszali nam, że ktoś przy garażach wciąż nielegalnie wyrzuca śmieci. Interweniowaliśmy w tej sprawie w zielonogórskim magistracie i Zakładzie Gospodarki Komunalnej. Udało się! Przy bloku stanęła, zgodnie z zapowiedziami, tabliczka. Mamy nadzieję, że to ukróci śmiecenie.

Najpierw był pomysł zgłoszony do budżetu obywatelskiego przez Pawła Zalewskiego, potem konsultacje, ankiety, wreszcie przyszedł czas na realizację. W Zielonej Górze staną porośnięte roślinnością zielone przystanki autobusowe. By przyjemniej czekało się nam na miejski transport.

Zakład Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze obecnie testuje nowe elektryczne pojazdy, które mogłyby niebawem na stałe wyjechać na nasze ulice. Maszyny są ciche, łatwe do naładowania, a przede wszystkim nie produkują spalin. Sprawdziliśmy, jak wygląda praca z pomocą takiego pojazdu.

Ile drzew w Zielonej Górze zostanie dosadzonych w tym roku? 100? 200? Okazuje się, że w mieście pojawią się dokładnie... 352 nowe nasadzenia. Zakład Gospodarki Komunalnej uwija się, by zdążyć z pracami do końca roku. I już zdradza pewną niespodziankę, którą chce przygotować dla mieszkańców.

Sprawę wyrzuconych odpadów medycznych zgłosiła nam nasza Czytelniczka, która odkryła nietypowe zjawisko podczas spaceru. Ktoś podrzucił do lasu między Zieloną Górą Łężycą a Krępą worki pełne leków, strzykawek... Teraz śmieci rozrywają zwierzęta.

"W tym roku zima, jak zwykle zaskoczyła drogowców" - tak brzmi stare porzekadło, które często wypowiadamy z przekąsem. Ale Zakład Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze zapewnia, że jest już przygotowany na nadejście gorszych warunków atmosferycznych. - Zakupiliśmy kilka ton soli, przygotowaliśmy nasze pojazdy - twierdzi Agnieszka Miszon z ZGK.

Dolina Gęśnika w Zielonej Górze w ostatnich miesiącach przeszła wielką metamorfozę. Niestety i w tym miejscu nie brakuje wandali. Ktoś zniszczył tutaj ławki i pergolę. Wszystko nagrał miejski monitoring. - "Szanowni" wandale, dajemy Wam szansę, aby przyznać się do winy i złagodzić karę - zaproponował Zakład Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze. Czy ktoś się zgłosił?

Zdarza Ci się mieć problem, do jakiego pojemnika powinieneś wyrzucić zbitą szklankę, styropianową tackę po mięsie czy zużytą chusteczkę? To koniec z Twoimi wątpliwościami. Zielonogórski Zakład Gospodarki Komunalnej właśnie uruchomił na swojej stronie internetowej wyszukiwarkę odpadów. By recykling był dla mieszkańców jeszcze łatwiejszy.

To już kolejny raz, gdy piszemy o bałaganie nieopodal bloku przy ul. Ptasiej 42 w Zielonej Górze. Ktoś regularnie robi tu sobie nielegalne wysypisko śmieci. Jak tak można?

Mieszkańcy bloku przy ul. Podgórnej 83-87 w Zielonej Górze narzekają na podrzucanie im śmieci. - To się dzieje obok placu zabaw dla dzieci. Odpady walają się po całym osiedlu, gdy tylko zawieje wiatr - argumentują. - Jak zwróciłem jednej osobie na to uwagę, to usłyszałem pod swoim adresem same "ku..." i "chu..." - mówi pan Jerzy, mieszkaniec.

W pierwszej połowie sierpnia opisywaliśmy sytuację na jednym z podwórek w centrum miasta, przy ul. Wandy w Zielonej Górze. Mieszkańcy skarżyli się na sąsiada, którzy stworzył tam nielegalne składowisko. – Teraz jest tu brud, smród i szczury. Jak ktoś zaprószy ogień to wszyscy pójdziemy z dymem – argumentowali. Po naszej interwencji teren miał zostać wysprzątany przez samego sprawcę lub Zakład Gospodarki Komunalnej. Tak się jednak nie stało. Dlaczego?

Jak walczyć z tymi, którzy regularnie podrzucają śmieci do lasów, a nawet pod okna własnego bloku? Komentarz redakcyjny Natalii Dyjas.

Czytelnik z Zielonej Góry (dane do wiadomości redakcji) poprosił nas o interwencję w sprawie bałaganu, który regularnie pojawia się niedaleko bloku przy ul. Ptasiej 42. Odpady mają przyciągać buszujące tutaj lisy.

Nie da się wejść do parku, zatrzymać na chwilę w zielonogórskim lesie, by zaraz człowieka nie obsiadła cała chmara komarów. Dawno nie było ich u nas tak dużo. W zeszłym tygodniu pisaliśmy, że miasto przygotowuje się do kolejnych oprysków przeciwko tym uciążliwym owadom. Okazuje się, że w wielu punktach Zielonej Góry już wykonano takie akcje.

W ostatnich dniach komarów w Zielonej Górze jest tyle, że nie da się w spokoju usiedzieć parę minut w cieniu. Czytelnicy wciąż nas pytali: będą kolejne opryski? Spieszymy więc z informacjami: mają być następne akcje przeciwko kleszczom i komarom. Zakład Gospodarki Komunalnej będzie też budował domki dla jerzyków, dla których komary są prawdziwym przysmakiem.

Pewnie to znacie. Latem próbujecie usiąść na przystankowej ławce, a ona jest rozgrzana niemal do czerwoności, bo żar leje się z nieba. Brak cienia, nie ma jak oddychać. W Zielonej Górze ratunkiem mają być zielone przystanki, czyli wiaty pełne roślinności. Kiedy u nas powstaną?

Często piszemy o zaniedbanych miejscach w Zielonej Górze, bo i wciąż zgłaszacie nam tereny, gdzie według Was od jakiegoś czasu nie było sprzątane. Niektórzy zwracają jednak uwagę, że śmieci na chodnikach się pojawiają, bo brakuje koszy na odpady.