W Wudzynie zawalił się dach domu. Cud że bracia przeżyli
- To był potężny huk. Spojrzeliśmy w stronę domu naszych sąsiadów, mamy do nich ze 150 metrów. A tam jakby dym i ogień. Ale na szczęście to był tylko słup...
- To był potężny huk. Spojrzeliśmy w stronę domu naszych sąsiadów, mamy do nich ze 150 metrów. A tam jakby dym i ogień. Ale na szczęście to był tylko słup...