Na Facebooku odnajduję profil Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych „Pomost” w Poznaniu. Redakcyjnemu koledze, który uwielbia tajemnice z czasów II wojny światowej, pokazuję zdjęcie rozkopanej mogiły i krótki opis: „25 kwietnia 2016 roku przeprowadziliśmy ekshumację szczątków trzech osób cywilnych w pobliżu Dąbrówki Wielkopolskiej, powiat świebodziński. Ich grób znajdował się w lesie nieopodal zabudowań przysiółka Depot. Według zachowanych relacji w odnalezionej mogile pochowano małżeństwo oraz ich ośmioletnie dziecko. Byli to Niemcy pochodzenia litewskiego, którzy pod koniec stycznia 1945 roku popełnili samobójstwo ze strachu przed żołnierzami radzieckimi”.
– Rodzina? Kurczę, gdyby tak ustalić, jak się nazywali, co tam robili – mówi kolega.
Podejmuję wyzwanie. Dzięki pomocy sołtysa Piotra Kociołka kontaktuję się z jednym z mieszkańców Dąbrówki (dane do
wiadomości redakcji). Wraz z jego synem wsiadam do terenowego auta. Jedziemy „na Depot” – polną drogą nieopodal toru kolejowego, przez plantację porzeczek, docieramy na skraj lasu.
– To tu – mój przewodnik wskazuje miejsce kilkanaście kroków dalej.
Między drzewami świeżo rozkopana ziemia, na środku jedenaście polnych kamieni, wokół jakieś znajome rośliny.
– Konwalie? – zastanawiam się.
– Nie wiem. Ale jeśli to konwalie, to znaczy, że ktoś kiedyś o ten grób dbał – stwierdza mój przewodnik.
Wracamy. Mężczyzna, z którym skontaktował mnie sołtys, był przy ekshumacji.
– Przyjechali. Na GPS-ie mieli dokładne dane – opowiada o ekipie z „Pomostu”.
Więcej przeczytasz w weekendowym magazynie GL oraz na plus.gazetalubuska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?