Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemniczy alert na prywatne numery komórkowe interesuje czytelników

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
SMS wysyłany przez Alert RCB dostało w niedzielę wielu Lubuszan na południu województwa z ostrzeżeniem o wietrze
SMS wysyłany przez Alert RCB dostało w niedzielę wielu Lubuszan na południu województwa z ostrzeżeniem o wietrze Eliza Gniewek-Juszczak
Informacja o sms-ach z ostrzeżeniami, które dostało wielu Lubuszan, wzbudziła zainteresowanie czytelników. Mamy jeszcze więcej informacji na ten temat.

„Otrzymałem taki sms. Fajna sprawa” - stwierdził pan Jakub. „Dostałam taki sms, ale na Podkarpaciu i niestety się sprawdziło, silny wiatr był. Dobrze, że wszystko pozabierałam, bo może by się znalazło u sąsiadów” - skomentowała naszą informację pani Agata.

Nie brakowało też osób, które o sms-ach dowiedziały się z naszej informacji. „A czy trzeba gdzieś zarejestrować swój numer, żeby dostawać takie ostrzeżenia, czy to idzie do wszystkich? - zapytała pani Katarzyna.

Alert RCBwprowadziło Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Trwa pilotaż systemu. Wiadomości tekstowe wysyłane na telefony komórkowe mają informować ludzi o zagrożeniach, które występują tam gdzie oni się znajdują.

- Ma to być narzędzie „na specjalne okoliczności” i musi być traktowane, jako ostateczność. Ideą jest, aby nie straszyć niepotrzebnie, a także aby nie znudzić obywateli tą formą komunikacji - wyjaśnia Waldemar Gredka, dyrektor biura wojewody w Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim.

Dyrektor W. Gredka podaje jakie są zakładane wartości progowe, które jeśli zostaną przekroczone, to dyżurny Rządowego Centrum Bezpieczeństwa skonsultuje się z Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego i będzie gotowy na przyjęcie wniosku od wojewody o wysłaniu ostrzeżenia do ludności. Chodzi o sytuację, kiedy prognozowany opad przekroczy 70 mm; prędkość wiatru - ponad 100 km/h, a prawdopodobieństwo powyżej 80 proc.

Czy dostaniemy sms na czas? Procedurę wysyłania SMS Alert RCB uruchamia dyżurny RCB, następnie operatorzy sieci komórkowych sporządzają raport numerów telefonów zalogowa-nych do stacji bazowych. System ponawia próby wysłania SMS kilka razy do skutku. Operatorzy unikają odpowiedzi na pytanie, ile czasu może upłynąć od momentu zainicjowania akcji do faktycznego przekazania SMS. Mogą to być dwie lub cztery godziny. Trudniej będzie dotrzeć do odbiorców z wiadomością, kiedy będzie duże obciążenie sieci np. sylwester.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska