Przeczytaj też: Czy w byłym kinie Wenus w Zielonej Górze będzie planetarium?
Najpierw był pomysł na zbudowanie w Zielonej Górze nowoczesnego planetarium. I przynajmniej co do jednego nie było nawet przez chwilę wątpliwości - kto powinien być jego patronem. - Od początku mojej przygody z Keplerem było dla mnie jasne, że jego pobyt w Lubuskiem powinien być upamiętniony - mówi prof. Janusz Gil z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
- W 1991 r. po raz pierwszy przedstawiłem koncepcję budowy Planetarium Keplera, która miała nawet spore szanse na realizację. Choć brzmi to paradoksalnie, szczęśliwie odmówiono nam wtedy sfinansowania. Zapobiegło to budowie tradycyjnego planetarium, które nie wytrzymałoby próby czasu.
Stąd pomysł prof. Gila ewoluował wraz z rozwojem technik cyfrowych. A przy okazji cyklicznych imprez popularno-naukowych zwanych Kepleriadami okazało się, że nie tylko naukowcy interesują się gwiazdami, mechanizmami rządzącymi światem, wszechświatem. Tymczasem w zachodniej Polsce nie ma nowoczesnego planetarium. Ostatnio idea upamiętnienia Keplera uzyskała dodatkowy wymiar. Okazało się bowiem, że planetarium można urządzić w nieczynnym kinie Wenus.
Obiekt jest na tyle duży, że można się pokusić o zorganizowanie w nim czegoś znacznie więcej niż tylko planetarium. Duża widownia kinowa służyłaby jako reprezentacyjna aula, której część byłaby widownią planetarium. Pod kopułą o średnicy 10 metrów, siedząc na specjalnie wyprofilowanych fotelach, będzie można obejrzeć przestrzenne animacje zjawisk zachodzących w odległych galaktykach, w głębi naszej planety lub morskich otchłaniach. Dla najmłodszych będą to spotkania z dinozaurami, morskimi potworami, kosmitami oraz spacery po lesie tropikalnym lub po księżycu.
- Nasze planetarium będzie działało w oparciu o najbardziej współczesną koncepcję sferycznej projekcji cyfrowych filmów z wszystkich możliwych dziedzin wiedzy, nauki, kultury i sztuki - dodaje prof. Gil. - Większość tych programów będzie produkowana na miejscu, z wykorzystaniem zasobów intelektualnych i artystycznych uniwersytetu oraz środowisk kulturalnych z nim związanych.
Taka koncepcja planetarium jest uniwersalna, nie ogranicza się do popularyzacji astronomii, a traktuje równorzędnie wszystkie dziedziny nauki; od astronomii i fizyki, przez nauki humanistyczne, techniczne, biologiczne a nawet medyczne.
Centrum Nauki Keplera Uniwersytetu Zielonogórskiego, zawierające Planetarium Wenus służyć będzie jako centrum konferencyjne, księgarnia akademicka, Planetarium i Muzeum Keplera oraz miejsce spotkań i organizacji cyklicznych wykładów popularno-naukowych z różnych dziedzin akademickich.
- Z pewnością CNK odegra istotną rolę w integracji uniwersytetu z miastem, a nawet regionem - dodaje prof. Gil. - Dwie widownie, duża amfiteatralna na około 400 miejsc oraz mniejsza, tradycyjna stumiejscowa, nadają się doskonale do organizowania dużych konferencji naukowych lub biznesowych. Przewiduje się, że istotną funkcją CNK będzie również Centrum Konferencyjne. Kepler, który bardzo cierpiał z powodu braku możliwości wymiany poglądów i dyskusji naukowych, byłby tą formą działalności centrum naukowego swojego imienia bardzo usatysfakcjonowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
