Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak lubuska policja walczy ze złodziejami samochodów [ZDJĘCIA]

oprac. (pik)
Czasem to przypadek i kradzione auto udaje się odnaleźć w czasie rutynowej kontroli. Bywa, że do wytropienia złodziei potrzeba długiej i wytężonej pracy wielu policjantów. Naloty na "dziuple" bywają niebezpieczne. Przestępcy ukrywają tam skradzione pojazdy, czasem rozbierają je na części. Zobacz, jak lubuska policja walczy ze złodziejami samochodów.Zobacz też:  Mundurowi odzyskali skradziony samochódWiele z kradzionych samochodów, na których trop wpadają policjanci w Lubuskiem, pochodzi z Niemiec. Dochodziło już do sytuacji, że złodziej wraz ze skradzionym w Berlinie samochodem został zatrzymani zanim jeszcze niemiecki właściciel auta dowiedział się, że je stracił. Często złodzieje są zdesperowani i udaje się ich zatrzymać dopiero po niebezpiecznym pościgu.Kradzione samochody nie są tanie. Często są warte kilkadziesiąt, a w niektórych przypadkach nawet kilkaset tysięcy złotych. Część z pojazdów przerzucana jest na Wschód i tam sprzedawana. Jednak niektóre trafiają do "dziupli" i tu rozbierane na drobne części. Jedno z takich miejsc odkryli niedawno policjanci w Kostrzynie nad Odrą.Zobacz też:  Policjanci z Zielonej Góry na tropie kradzionych samochodów wartych milion złotych [WIDEO, ZDJĘCIA]
Czasem to przypadek i kradzione auto udaje się odnaleźć w czasie rutynowej kontroli. Bywa, że do wytropienia złodziei potrzeba długiej i wytężonej pracy wielu policjantów. Naloty na "dziuple" bywają niebezpieczne. Przestępcy ukrywają tam skradzione pojazdy, czasem rozbierają je na części. Zobacz, jak lubuska policja walczy ze złodziejami samochodów.Zobacz też: Mundurowi odzyskali skradziony samochódWiele z kradzionych samochodów, na których trop wpadają policjanci w Lubuskiem, pochodzi z Niemiec. Dochodziło już do sytuacji, że złodziej wraz ze skradzionym w Berlinie samochodem został zatrzymani zanim jeszcze niemiecki właściciel auta dowiedział się, że je stracił. Często złodzieje są zdesperowani i udaje się ich zatrzymać dopiero po niebezpiecznym pościgu.Kradzione samochody nie są tanie. Często są warte kilkadziesiąt, a w niektórych przypadkach nawet kilkaset tysięcy złotych. Część z pojazdów przerzucana jest na Wschód i tam sprzedawana. Jednak niektóre trafiają do "dziupli" i tu rozbierane na drobne części. Jedno z takich miejsc odkryli niedawno policjanci w Kostrzynie nad Odrą.Zobacz też: Policjanci z Zielonej Góry na tropie kradzionych samochodów wartych milion złotych [WIDEO, ZDJĘCIA] lubuska policja
Czasem to przypadek i kradzione auto udaje się odnaleźć w czasie rutynowej kontroli. Bywa, że do wytropienia złodziei potrzeba długiej i wytężonej pracy wielu policjantów. Naloty na "dziuple" bywają niebezpieczne. Przestępcy ukrywają tam skradzione pojazdy, czasem rozbierają je na części. Zobacz, jak lubuska policja walczy ze złodziejami samochodów. Wiele z kradzionych samochodów, na których trop wpadają policjanci w Lubuskiem, pochodzi z Niemiec. Dochodziło już do sytuacji, że złodziej wraz ze skradzionym w Berlinie samochodem został zatrzymani zanim jeszcze niemiecki właściciel auta dowiedział się, że je stracił. Często złodzieje są zdesperowani i udaje się ich zatrzymać dopiero po niebezpiecznym pościgu. Kradzione samochody nie są tanie. Często są warte kilkadziesiąt, a w niektórych przypadkach nawet kilkaset tysięcy złotych. Część z pojazdów przerzucana jest na Wschód i tam sprzedawana. Jednak niektóre trafiają do "dziupli" i tu rozbierane na drobne części. Jedno z takich miejsc odkryli niedawno policjanci w Kostrzynie nad Odrą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska