Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak mocna drużyna musi kasować punkty

Paweł Kozłowski
Jesper Jensen to jeden z liderów Stali. Na jego pokaźną zdobycz punktową liczymy w Rybniku.
Jesper Jensen to jeden z liderów Stali. Na jego pokaźną zdobycz punktową liczymy w Rybniku. fot. Paweł Siarkiewicz
W niedzielę Stal zmierzy się z RKM-em.

Rybniczanie nie są wymieniani w gronie faworytów do awansu, ale zespół Mirosława Korbela z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej.

W pierwszym spotkaniu sezonu RKM przegrał w Poznaniu, później nie dał rady Intarowi Lazurowi. Zwyciężył dopiero w niedzielę w Grudziądzu, choć po pięciu biegach GTŻ wygrywał już 21:9. - W pierwszym meczu na własnym torze pokonał nas Ostrów i nie mieliśmy wtedy tęgich min. Spotkanie ze Stalą wliczamy do tych, które chcemy wygrać - mówi Korbel, były zawodnik ROW-u.

Kto pojedzie z Ferjanem?
- RKM dwa pierwsze mecze miał nieudane. Nastąpiły zmiany w drużynie. Wygląda na to, że po pojedynku z GTŻ-em eksperymentowanie ze składem zostało tam zakończone. Dlatego jesteśmy w gorszej sytuacji niż wcześniejsi rywale rybniczan - twierdzi trener Stali Stanisław Chomski.
U nas metoda prób i błędów trwa, bo nasz szkoleniowiec nie miał jeszcze okazji sprawdzenia w meczu ligowym wszystkich zawodników. Chodzi tu przede wszystkim o Joonasa Kylmaekorpiego, który dopiero niedawno doszedł do siebie po kontuzji barku. Fin jest w składzie na niedzielny mecz, jednak gorzowski szkoleniowiec pozostawił sobie pole manewru. Kandydatem do występu w Rybniku jest jeszcze Niklas Klingberg i ostateczna decyzja, kto pojedzie w parze z Matejem Ferjanem zapadnie dopiero w sobotę.

As Rybnika debiutuje w GP

W Rybniku Stal wystąpi więc w najsilniejszym składzie. Jednak zwyciężyć z RKM-em będzie ciężko. Na własnym torze każdy z "Rekinów" jest w stanie skutecznie punktować, a asem trenera Korbela będzie zapewne znów Chris Harris (w Grudziądzu zdobył 19 pkt.). Anglik w sobotę zadebiutuje w Grand Prix. - Ten start będzie kosztował go sporo nerwów, ale mam nadzieję, że w Lonigo dobrze sobie poradzi i przełoży się to na jego dyspozycję w niedzielę - dodaje Korbel.

Kibice na Śląsku liczą także na kolejny dobry występ Australijczyka Rory'ego Schleina. - Może przed sezonem niewielu go doceniało, ale ja od początku wierzyłem w tego zawodnika. Schlein to przydatny żużlowiec, szybko się zaaklimatyzował i pasuje mu nasz tor - mówi trener "Rekinów".

Pawlaszczyk im nie pomoże

Jednak nie są to zawodnicy, z którymi nie mogliby sobie poradzić gorzowianie. Do tego Rybnik ma kłopot z drugim krajowym juniorem. W parze z Wojciechem Druchniakiem (prawdopodobnie pojawi się z nr 15) startował zawsze Patryk Pawlaszczyk. Jednak 19-latek w tym sezonie ma pecha. W środę przeszedł operację z powodu nawykowego wypadania barku. Pawlaszczyk od pewnego czasu miał kłopoty z tą dolegliwością, lecz liczył na to, że sezon uda mu się jeszcze przejechać. Jednak po upadku w półfinale krajowych eliminacji mistrzostw świata juniorów, postanowił nie czekać do końca rozgrywek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska