Tak się tu buduje

Nowy budynek biblioteki ma już cały parter i kawałek pierwszego piętra, most wygląda na gotowy, tylko brakuje mu asfaltu i balkoników. Askany codziennie jest więcej, a obwodnica niedługo będzie podłączana do wylotu z Gorzowa na Szczecin.

- Tylko pogoda nie dopisuje... - mówią budowlańcy. Od samego rana setki fachowców w deszczu uwijają się na każdej z budów. Przy moście, gdzie będzie wjazd z centrum, pracowała wczoraj ubijarka do ziemi. Na drugim końcu kolejna ekipa wykańczała konstrukcję przejścia podziemnego. - Zrobili już nawet taki ładny chodniczek z kostki tuż przy Spichlerzu - chwalił Kazimierz Kolwaczyk z Fabrycznej. Most i cała reszta jest warta 40 mln zł. Będą gotowe na lipiec.

Ścianki za tydzień
Kawałek dalej, na skrzyżowaniu Sikorskiego z Kosynierów, praca wrzała na budowie biblioteki. - Tempo jest niezłe. Gdyby tylko pogoda w końcu zaczęła dopisywać... - mówił wczoraj szef robót Roman Kuźmicki. Zapewniał, że już za tydzień zaczyna stawiać ścianki działowe na parterze! - A 15 maja będziemy mieć stan surowy - dodał. Wszystko za 23 mln zł.

Wrażenie robi też Askana (na terenie po zakładach mięsnych), której budowa ma kosztować 25 mln euro. Nawet zlana deszczem porażała wczoraj rozmachem. Pięć dźwigów, kilkudziesięciu robotników w niebieskich kombinezonach, mnóstwo ciężkiego sprzętu...

Żeby obejść działkę, na której trwa budowa, potrzeba było ponad kwadransa! - Stawiamy ostatnie ściany w przyszłym kinie. Szykujemy się powoli do montażu stalowej konstrukcji dachu - wyliczał Andrzej Marcinkowski, który dowodzi robotnikami.

Centrum raczkuje

Na drugim końcu miasta, przy wylocie na Szczecin, budowlańcy pracują nad kawałkiem drogi pomiędzy nowym wiaduktem a ul. Szczecińską i czekają na ładną pogodę. To wtedy, zgodnie z zapowiedziami inżyniera Józefa Włoska, będą mogli ruszyć z przyłączeniem obwodnicy do istniejącej jezdni. 9,5-kilometrowym odcinkiem, kosztującym ponad 150 mln zł, przejedziemy najpóźniej w wakacje.

Tak samo jak wartą 29 mln zł drogą przez park Kopernika. Tutaj na razie wszyscy drogowcy pracują nad nową nitką ul. Walczaka. Muszą ją skończyć w dwa tygodnie. - Potem przełączymy na nią ruch i weźmiemy się za remont starej jezdni - tłumaczył nam wczoraj szef robót Roman Fabiś. Trzy kilometry dalej, przy wylocie na Strzelce Krajeńskie, rośnie nowa siedziba jednostki ratowniczo - gaśniczej. Rośnie na raty, by termin oddania to 2009 r.

A na Dolinkach raczkuje budowa Centrum Edukacji Artystycznej. - Właśnie wyburzamy stare baraki. - mówił wczoraj prezes Interbud-West Piotr Wiśniowski.