To - bagatela - 4,96 biliona złotych, czyli jakieś drobne 276 proc. polskiego PKB. Krótko mówiąc, to kwota, którą Polska będzie musiała wypłacić przyszłym i obecnym emerytom. W kontekście tego, że do emerytury nie mam już wcale tak daleko, włosy zaczynają mi stawać dęba. I jeszcze większą niechęcią pałam do polityków, którzy szarpią się w walce o dostęp do koryta, aby móc powiedzieć, że „rząd się wyżywi, także na emeryturze”. Przepraszam, a Kowalski, Nowak i Chajewski?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?