Pani Kamila poprosiła go o pomoc, bo czuła się zastraszana przez swojego byłego sutenera. Przeciętnie miał zarabiać dzięki niej nawet 30 tys. zł miesięcznie. Ale gdy zaczął ją zmuszać do różnego rodzaju zachowań, postanowiła pracować na własną rękę. Wtedy były opiekun zmienił się w najgorszego wroga. Miał grozić. Straszyć. Donosić przeróżnym instytucjom, że jako prostytutka zaniedbuje troje swoich dzieci.
Więcej przeczytasz w sobotnio-niedzielnym, 5-6 października, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?