Tak wyglądały pałac i park w Zatoniu. Trwają prace mające przywrócić im świetność
Na początku XIX w. wraz z innymi dobrami Zatonie weszło w skład potężnego majątku księcia kurlandzkiego Piotra Birona, będącego panem Księstwa Żagańskiego. Zatonie jako posag ślubny trafiło w ręce najmłodszej córki - Doroty.
Zobacz też wideo: Najważniejsze wydarzenia w Lubuskiem
Po latach światowego życia księżna postanowiła zamieszkać w zaszytym pośród lasów pałacyku w Zatoniu. Ona to z tego miejsca uczyniła salon na poziomie tych, które odwiedzała w minionych latach.
Podjęła odważną decyzję całkowitej przebudowy. Na szkielecie barokowej budowli powstała piękna, choć surowa klasycystyczna bryła pałacu z dobudowaną od wschodu oranżerią.
Wokół powstał piękny romantyczny park z lipową aleją, sztucznie usypanym kopcem zwieńczonym altaną (Różana Świątynia), stawami, mostkami. I choć po 1846 roku Dorota przeprowadziła się do Żagania, to chętnie tu powracała, uciekając od zgiełku książęcego pałacu, szukając tu spokoju i równowagi ducha.