Pani Irena mieszka w starej części osiedla Zacisze. Dobrze pamięta czasy, kiedy trudno tu było dojechać. A wokół same pola.
- Bardzo dużo się tu zmieniło. Nie tylko wyrosły bloki - mówi zielonogórzanka. - Wszyscy cieszyliśmy się, gdy tu, gdzie jest rondo Haliny Lubicz, powstała pętla MZK, potem gdy pojawiło się więcej sklepów.
Szkoda, że nie wybudowano szkoły
Dziś mieszkańcy podkreślają, że wszystko jest pod ręką. Kościół (powstał z hangaru lotniczego), rehabilitacja, przychodnia zdrowia, a marketów jest najwięcej w mieście.
- Kiedy było tu miejsce na szkołę, ale nie została wybudowana. No to postawiono więc kolejne bloki. Trochę szkoda, ale dobrze, że chociaż są przedszkole publiczne i niepubliczne oraz niepubliczny żłobek - mówi pani Irena.
Zmiany pojawiają się ciągle. Te niedawne? W miejscu kortów wybudowany został nowy blok, do którego prowadzi nowo wybudowana droga. Są też nowe nasadzenia drzew.
Napis też się podoba
Przy rondzie Haliny Lubicz gości wita podświetlany napis - Osiedle Zacisze.
Zdaniem pani Ireny, to bardzo fajny pomysł. Spodobał się mieszkańcom, chwalą go też odwiedzający ten rejon miasta goście.
- Od pewnego czasu mamy też kolejną restaurację i kawiarnię, piekarnię i cukiernię - wylicza zielonogórzanka. - No i przy przystanku MZK wyrósł nowy budynek, w którym mieści się stomatologia.
Inne zmiany? Wypiękniało przedszkole, a z placu zabaw zniknęły topole. Las w stronę osiedla Leśnego został przerzedzony. Wybudowana została ulica Bananowa i Figowa. Na osiedlu pojawiły się stoły do gry w szachy. Wcześniej powstały też siłownie pod chmurką.
- Mieszkańców jednak cały czas denerwuje zamknięte przejście kolejowe przy ulicy Bananowej. I tak wszyscy przez nie przechodzą - mówi pani Irena.
ZOBACZ TEŻ
POLECAMY TEŻ
Zobacz też, jak Park Poetów budzi się do życia:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?