Jajo strusia, takie wielkie jak trzy pięści. Pośrodku stylizowane dziury, wtopione bursztyny, po bokach mozaika. Do środka można włożyć świeczkę i robi się ozdobna lampka. To jedna z kilkudziesięciu pisanek jakie wczoraj można było zobaczyć na pierwszym kiermaszu pisanek wielkanocnych w Strzelcach.
Swoje arcydzieła z jajek prezentowali dwaj strzeleccy artyści: Jan Prokop i Urszula Szadyko. Nie tylko dzieli ich wiek i doświadczenie (J. Prokop maluje pisanki od kilkudziesięciu lat, U. Szadyko od 10 lat), ale też technika malowania. - Zdobię jaja przede wszystkim farbami do porcelany, wzory pochodzą głównie z Dolnego Śląska. Wszystko wzorowane jest na tradycji ludowej - tłumaczy J. Prokop. U. Szadyko stosuje "nowsze" techniki. - Pisanki zdobię minerałami, przede wszystkim bursztynami - mówi artystka. Aby ozdobić jedno jajo strusia czasem potrzeba nawet czterech dni! - W wydmuszce należy nawiercić dziury, by osadzić kamień, każdy wzór musi być precyzyjnie wykonany - dodaje. Takie jajo może kosztować nawet 500 zł!
Zobacz też: Mandat drogowy, zdjęcie z fotoradaru - sprawdź, jak się odwołać
Strzeleccy artyści w okresie przedświątecznym jeżdżą po Polsce i prezentują swoje "małe arcydzieła". - Ale nie jest to zwykły handel. Opowiadam ludziom o tradycji malowania pisanek w Polsce, o technikach ludowych, bo chodzi o to, aby kultywować i przekazywać tę wspaniałą tradycję - podkreśla. J. Prokop. Pisanki U. Szadyko w tym roku będą licytowane w ogólnopolskiej akcji charytatywnej "Malowane Nadzieją". - To jest dla mnie zaszczyt znaleźć się w gronie takich artystów jak np. Andrzej Mleczko. Nawet w telewizji pokazywali moją pisankę - cieszy się artystka.
Na wczorajszym otwarciu wystawy była grupa przedszkolaków. Z otwartymi buziami słuchali opowieści miejscowych artystów. - Mamie powiem, że jajek się nie farbuje w garnku tylko maluje - mówił do kolegi jeden z chłopców. Dyrektor Strzeleckiego Ośrodka Kultury Eryk Szurko, który jest pomysłodawcą wystawy, mówi że chce, aby tradycja malowania pisanek w Strzelcach była ciągle żywa. - To w końcu zagłębie pisanek. Ta wystawa jest pierwszym krokiem, by mieszkańcy kultywowali tę piękną strzelecką tradycję - przekonuje.
W tym roku po raz pierwszy został ogłoszony konkurs na wykonanie pisanki. Można ją dostarczyć do piątku do 18.00 do Spichlerza. - Już mam zgłoszenie od przedszkola, że wykonają 100 pisanek, to dobry znak - kwituje optymistycznie dyrektor. Wystawę można oglądać do 22 kwietnia od 10.00 do 18.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?