Takiego badania gorzowski rezonans jeszcze nie robił! 17-latka z bólami brzucha

Na pediatrię trafiła 17-latka z silnymi bólami brzucha i wysokimi wskaźnikami zapalnymi.

Badanie USG pokazało, że ścianki jelita cienkiego są mocno pogrubione – relacjonuje Tomasz Szatkowski, kierownik Oddziału Dziecięcego z Pododdziałem Neurologii Dziecięcej w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie.

Zazwyczaj, żeby dobrze obejrzeć zmiany w jelicie, trzeba zrobić gastroskopię lub kolonoskopię. Lekarze postanowili jednak wykorzystać do diagnostyki rezonans magnetyczny.

Pierwszy raz w naszym zakładzie wykonaliśmy rezonans z enterografią - mówi dr n. med. Michał Rać, szef Zakładu Diagnostyki Obrazowej i Radiologii Interwencyjnej gorzowskiego szpitala. Specjalista tłumaczy, że dzięki badaniu szybciej można znaleźć przyczynę choroby, a – wiadomo – szybka diagnostyka to szybsze i bardziej skuteczne leczenie. - Planujemy przeprowadzać więcej badań brzucha rezonansem, szczególnie u małych pacjentów, żeby niepotrzebnie ich nie naświetlać aparatami rentgenowskimi czy ultrasonograficznymi – tłumaczy dr Rać. Dodaje, że rezonans magnetyczny to jedna z najbezpieczniejszych metod diagnozowania. - Jedyny mankament to długi czas badania – mówi specjalista.

Zastrzega jednak, że i na to jest sposób: maluszki mogą być badane pod znieczuleniem albo podczas snu.

Aparat, który został wykorzystany do badania, gorzowski szpital ma od jakiegoś czasu, jednak do tej pory zakład radiologii nie robił rezonansu z enterografią. Dr Rać tłumaczy, że na nowym sprzęcie najpierw przeprowadza się proste badania. Dopiero z czasem sięga po bardziej skomplikowane.

Dr n. med. Michał Rać od grudnia kieruje radiologią w gorzowskim szpitalu. Stawia na rozwój diagnostyki.

Zastałem dobrze zorganizowany zakład z dużym potencjałem i dobrym sprzętem. Możemy diagnozować różnorodnych pacjentów: od tych z pediatrii, po tych z neurologii – zapowiada specjalista.