- Publiczność zobaczy wiele ciekawych i nietypowych działań rozgrywanych chociażby na ulicach miasta - informuje Ireneusz Solarek, pomysłodawca i dyrektor artystyczny Experymentu. - Chociażby koncert na płytach... chodnikowych.
Charakterystyczne dla tego festiwalu są prezentacje nowych, współczesnych dziedzin sztuki, jak wideoart, instalacje. Ale będzie też teatr, koncerty, wystawy typowe i nietypowe (chociażby na dworcu kolejowym).
- Artyści, którzy do nas przyjadą, a będzie to 81 osób, mają na początku do wyboru miejsce swojej prezentacji - ciągnie I. Solarek. - Do dyspozycji oddamy im dworzec kolejowy, Dom katolicki, muzeum, galerię Baszta i centrum kultury.
Tak więc na razie jeszcze nie wiadomo, gdzie twórcy wystąpią. Nieznany jest też finał imprezy, który zawsze jest wspólnym działaniem artystycznym i integracyjnych wszystkich gości. Wiadomo tylko, iż rozegra się na głównej ulicy handlowej miasta - Senatorskiej i odbędzie się wśród normalnego ruchu ulicznego.
- Do pomocy w imprezie mamy, jak co roku, wolontariuszy, niektórzy są już z nami związani na stałe - dodaje Katarzyna Kutzmann-Solarek, dyrektorka centrum kultury. - Gościny zaś udzielił nam, a właściwie naszym gościom ze świata, hotel Dąbki i internat "Szkoły Życia".
Experyment, porównywany do poznańskiej Malty, ma jednak swoją własną publiczność, ze Zbąszynia, Regionu Kozła, ale i Poznania, i dalszych większych miast. Jeśli, szacunkowo, na jednym spektaklu, pokazie bywa do 200 osób, to oznacza, iż w ciągu tygodnia festiwalu, gdy jest 41 imprez, zaliczyło go parę tysięcy osób. Mnożąc zaś to przez jubileuszowe 10 lat...
Warto pamiętać, iż wstęp na każdą z przygotowanych 41 propozycji jest bezpłatny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?