Oczyszczalnia przejmuje ścieki z miasta Zielona Góra i okolic. W miejscu tym wiele się dzieje, by już oczyszczone ścieki mogły trafić do rzeki Łączy...
Co się dzieje z miejskimi ściekami, które trafiają do oczyszczalni w Łężycy?
Jak to się praktycznie dzieje? Wyjaśnia nam to Igor Łojko, zastępca kierownika ds. technicznych oczyszczalni ścieków.
- Ścieki trafią do nas najpierw kanałem otwartym, potem zamkniętym. Są też tutaj dowożone. W Łężycy są najpierw oczyszczane mechanicznie, czyli odbywa się proces cedzenia - mówi Igor Łojko. - Potem mamy część biologiczną. W niej następuje redukcja związków zanieczyszczeń na drodze biologicznej. Następnie przechodzimy do części osadowej, gdzie usuwamy osady nadmiernie powstające w procesie oczyszczania. Ścieki odseparowane od osadu czynnego - w oparciu o stosowaną przez nas technologię - trafiają następnie do zamkniętego kanału. Nim płyną w okolice Czerwieńska, gdzie trafiają do kanału Łącza (ta rzeka to lewobrzeżny dopływ Zimnej Wody). Dalej już z wodami Łączy płyną w okolice Krosna Odrzańskiego, gdzie wpływają do Odry, z którą dostają się do Morza Bałtyckiego.
Jak to z oczyszczalnią ścieków było?
Oczyszczalnia została zaprojektowana w układzie mechaniczno-biologicznego oczyszczania ścieków. Jej przepustowość to 51.225 metrów sześciennych na dzień.