Nasi rozmówcy nie ukrywali, że cena na ich stacji zależy od tego, czy w pobliżu sprzedaje konkurencja. Z danych e-petrolu, a więc firmy zajmującej się monitorowaniem cen paliw, wynika, że wczoraj w kraju średnia cena litra benzyny Pb 95 wynosiła 4,49 zł, a oleju napędowego 4,22 zł.
To pokazuje, że w Lubuskiem ceny paliw ledwie łapią się do średniej w kraju. Z danych e-petrolu, a także BM Refleksu - innej spółki zajmującej się badaniem rynku - wynika, że najmniej za napełnienie baku auta zapłacą mieszkańcy Wielkopolski, Podlaskiego, Pomorskiego i Lubelskiego. Ale np. w Zachodniopomorskiem, gdzie wyjeżdżamy nad morze, ceny są wyższe niż w naszym województwie.
Zobacz też: Ceny paliw: Ile zapłacimy za tankowanie w 2016 roku?
Co nas czeka w najbliższych tygodniach? Urszula Cieślak z BM Reflex nie jest optymistką. - Taniej zapewne nie będzie. Wprawdzie rynek się ustabilizował, ale tradycyjne wraz z rozpoczęciem sezonu urlopowego ceny rosną. I tak będzie w tym roku. Jednak podwyżki nie powinny być duże: raczej rzędu kilku, a może kilkunastu groszy za litr - przewiduje nasza rozmówczyni.
Gorzej może być natomiast po wakacjach, a podwyżka będzie dotyczyła najpewniej oleju napędowego. Jest to związane z działalnością rządu, który stara się ograniczyć dopływ do Polski paliwa z tzw. szarej strefy, które nie jest obciążone podatkami. Mniejsza podaż tego oleju napędowego oznacza, że legalny może znacznie zdrożeć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?