Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatuaż został jej na pamiatkę po Magdzie Gessler

Anna Białęcka
Magdalena Sławińska ma troje dzieci ze swojego poprzedniego związku. Na zdjęciu z synkiem Dorianem.
Magdalena Sławińska ma troje dzieci ze swojego poprzedniego związku. Na zdjęciu z synkiem Dorianem. Anna Białęcka
Bywało bardzo ostro, dochodziło poważnych do spięć między nami - tak wspomina wizytę Magdy Gessler właścicielka greckiej knajpki Magdalena Sławińska. Reportaż z kuchennej rewolucji w Głogowie już 9 maja.

Magda Gessler, znana z programu "Kuchenne rewolucje" emitowanego w TVN, była w naszym mieście w marcu. Spędziła tu kilka dni, choć niepełnych. Chętnie wyjeżdżała z Głogowa do Zielonej Góry, gdzie także nocowała.

Głównym celem wizyty celebrytki była grecka knajpka "Ellada" na Starym Mieście prowadzona przez parę Magdalenę Sławińską i Anastasiosa Papadopounosa, Greka, niemal od urodzenia mieszkającego w Niemczech. Są razem od kilku lat, poznali się w pracy w Niemczech, zakochali i postanowili razem iść dalej przez życie. Oboje marzyli o własnej restauracji. Rok temu otworzyli ten wymarzony lokal w Głogowie. Jednak rzeczywistość nie okazała się tak piękna jak ją sobie wymarzyli. Gości było jak na lekarstwo.

- Kiedy zgłosiliśmy się do programu "Kuchenne rewolucje" nie chodziło nam o to, by pani Gesseler uczyła nas gotowania, bo to potrafimy oboje - powiedziała nam wczoraj M. Sławińska. - Naszym celem było raczej przekonanie ludzi, przez program w telewizji, że grecka kuchnia jest dobra, że warto przyjść do nas by dobrze zjeść. Mamy nadzieję, że ten cel osiągniemy.

Kiedy nagrywano program w Głogowie reżyserka zaproponowała głogwiance pewną zmianę w ...wyglądzie. - Zapytała czy nie zrobiłabym sobie tatuażu - mówi. - Myślałam o tym od dawna, wiec chętnie się zgodziłam. I teraz mam na przedramieniu Leonidasa.

Kilka tygodni po nagraniu rewolucji, do Głogowa znów zawitała M. Gessler. Tym razem celem jej wizyty miało być sprawdzenie, czy właściciele lokalu trzymają się wprowadzonych nowych zasad. Także ta jej druga wizyta zostanie zaprezentowana w programie, który będziemy mogli obejrzeć już 9 maja. - Podobało się jej, była zadowolona. Sądzę, że było wszystko tak jak trzeba - tak ocenia tę wizytę M. Sławińska. A jakie były odczucia celebrytki, zobaczymy na ekranach telewizorów za kilka dni.

- Do końca nie wiem, jak zostaniemy pokazani w programie - mówi właścicielka knajpki. - Ale na pewno będzie ostro, bo wielokrotnie w czasie rewolucji nie zgadzałam się z panią Gessler, co do gotowania i przygotowywania potraw, no i innych spraw. Obie mamy charakterki, więc wielokrotnie dochodziło między nami do ostrych spięć.

Choć jeszcze nie było telewizyjnej emisji wydarzeń w greckiej kuchni, to już lokal zdobył popularność. - Wielu ludzi przychodziło do nas z ciekawości, gdy dowiedzieli się, że tu był kręcony program telewizyjny - mówi kobieta. - I wielu z nich już się przekonało, że greckie jedzenie jest dobre. Są i tacy nasi klienci, którzy zdecydowali się u nas zrobić komunijne przyjęcie. Będzie smacznie, po grecku. Czasami nasi goście pytają, dlaczego u nas nie ma telewizora, tak jak w innych lokalach. To dla dobra ludzi, by podczas obiadu czy kolacji mieli czas tylko dla siebie, na rozmowę.

Najbliższy odcinek "Kuchennych rewolucji" już jest zapowiadany i reklamowany przez TVN. Ma być "prowokacyjnie, głośno i momentami mrocznie…"

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska