Tutaj znajdziesz zapis relacji live i statystyki Tauron Basket Liga: Polfarmex Kutno - Stelmet BC Zielona Góra [RELACJA LIVE ONLINE]
To był pojedynek 23. kolejki rozgrywek Tauron Basket Ligi. Stelmet BC Zielona Góra przystępował do niego jako lider ekstraklasy, a w dorobku miał 20 zwycięstw i tylko 2 porażki. Polfarmex Kutno zajmował szóste miejsce w tabeli, legitymując się bilansem 15 triumfów i 9 przegranych.
W pierwszym meczu obu zespołów, 30 listopada 2015 w hali CRS w Zielonej Górze, mistrzowie Polski triumfowali 81:68, choć do przerwy było 33:43 dla gości z Kutna. Już w pierwszej kwarcie poważnej kontuzji stawu skokowego nabawił się Dee Bost.
Najwięcej punktów dla Stelmetu BC Zielona Góra zdobyli wówczas: Mateusz Ponitka 18 (5/8 za dwa, 6 zbiórek), Adam Hrycaniuk 16 (6/7 za dwa) i Nemanja Djurisić 16 (6/10 za dwa, 6 zbiórek). Dla gości: Bartłomiej Wołoszyn 12, Kevin Johnson 11 (5 zbiórek) i Josh Parker 11 (8 asyst).
„Kolejnym przeciwnikiem Polfarmeksu Kutno będzie rywal wagi superciężkiej - można było przeczytać w zapowiedzi rewanżu na oficjalnej stronie internetowej klubu. - Siłą Stelmetu jest świetnie zbilansowany skład, w którego szeregach jest aż sześciu reprezentantów Polski: Karol Gruszecki, Adam Hrycaniuk, Łukasz Koszarek, Mateusza Ponitka, Przemysław Zamojski oraz Szymon Szewczyk! Obcokrajowcy w rotacji trenera Saso Filipovskiego to center Dejan Borovnjak, skrzydłowi Nemanja Djurisić i Vlad Moldoveanu. Na rozegraniu jest Dee Bost. Żaden z koszykarzy Filipovskiego nie gra na parkietach TBL dłużej niż 23 minuty na mecz, co dobitnie świadczy o głębi składu, jaki ma do dyspozycji szkoleniowiec.
W Polfarmeksie Kutno zabrakło Kevina Johnsona, który 5 marca w konfrontacji z Energą Czarnymi Słupsk zerwał ścięgno Achillesa. Dla Amerykanina oznacza to koniec sezonu.
W niedzielę, 13 marca Stelmet BC Zielona Góra od początku pokazał to, z czego słynie, czyli twardą, nieustępliwą, aktywną defensywę. Dejan Borovnjak w obronie potrafił ustać przeciwko fizycznie atakującemu Michaelowi Fraserowi. Mistrzowie Polski stracili pierwsze punkty dopiero po ośmiu minutach, gdy sami na koncie mieli już 15 „oczek”.
Druga odsłona była już znacznie bardziej wyrównana, ale na przerwę Stelmet BC Zielona Góra i tak schodził z olbrzymim prowadzeniem 41:20. W statystykach na półmetku w oczy rzucała się przepaść w skuteczności rzutów za dwa: 66,7 proc. (10/15) do 35,3 proc. (6/17) na korzyść mistrzów Polski, a przede wszystkim za trzy: 58,3 proc. (7/12) do 8,3 proc. (1/12).
W trzeciej ćwiartce, po trójce Vlada Moldoveanu w 25 min, przewaga Stelmetu BC Zielona Góra wynosiła już 30 punktów - 55:25. I choć później gra podopiecznych Saso Filipovskiego pozostawiała sporo do życzenia, a sam trener dość impulsywnie reagował w trakcie przerw na żądanie, ta kwarta też padła łupem mistrzów Polski.
Czwartą partię wystarczyło już tylko dograć, ale na takie podejście Saso Filipovski absolutnie się nie zgadzał. Wymagał od swoich koszykarzy koncentracji, walki i wypełniania założeń taktycznych do ostatnich minut. W 34 min, po trójce Dee Bosta, było 73:42 dla Stelmetu BC Zielona Góra. A za moment, po akcji Nemani Djurisicia, nawet 75:43. Później jeszcze Przemysław Zamojski przechwycił piłkę, popisał się wsadem i podwyższył na 79:46...
Wyniki pozostałych spotkań: Energa Czarni - Start Lublin 94:60, Siarka Tarnobrzeg - Polski Cukier Toruń 59:84, Śląsk Wrocław - BM Slam Ostrów Wlkp. 79:73, MKS Dąbrowa Górnicza - Asseco Gdynia 72:78 (po dogrywce), AZS Koszalin - PGE Turów Zgorzelec 57:78.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
