Te lubuskie drogi idą do remontu. Inwestycje rozpoczną i zakończą się w tym roku. Które lubuskie gminy i powiaty wywalczyły "schetynówki?

Gminy i powiaty podpisały umowy na dofinansowanie remontów dróg. Które z nich zmienią się nie do poznania? Zrobione będzie m.in. ponad 7 km „starej trójki”, która biegnie przez gminę Deszczno. - Przetarg już rozstrzygnięty, plac budowy przekazany, w przyszłym tygodniu rozpoczną się prace. Potrwają one do końca października – mówił nam wczoraj wójt Paweł Tymszan. Cieszy się, że drogę uda się zrobić o 10 proc. taniej niż planowali urzędnicy. Zakładali oni, że trzeba będzie wydać 8,61 mln zł. W gminnej kasie zostanie więc kilkaset tysięcy złotych. Deszczno wyłoży niecałe 5 mln, natomiast rząd – bo to on daje pieniądze na „Program rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej” – dołoży 3 mln zł. Rząd daje połowę wartości inwestycji, ale nie więcej niż właśnie 3 mln zł. Pieniądze dostały też inne gminy na północy regionu: Stare Kurowo (na ul. Pocztową i Dworcową), Międzyrzecz (na przebudowę drogi w Kaławie), Przytoczna (droga w Nowej Niedrzwicy), Górzyca (ul. 1 Maja wraz ze skrzyżowaniem z Ogrodową), Słońsk (ul. Puszkina). Dofinansowanie otrzymały też powiaty: słubicki (droga Smogóry – Boczów), gorzowski (Wawrów – Czechów), słubicki (droga w Kłopocie i Krzesinie), sulęciński (Miechów – Sulęcin), międzyrzecki (Lubikowo) i strzelecko-drezdenecki (Bob­rówko). Po raz pierwszy od lat dofinansowania - na ul. Kazimierza Wielkiego - nie dostał Gorzów.