Te plaże docenił już sam Odyseusz
Ten stereotyp jest na tyle ugruntowany, że trudno się dziwić, że rodziny z małymi dziećmi z reguły zakładają, że nie jest to miejsce dla nich. Bo gdzie tutaj zamki z piasku i wyścigi po piasku...? Nawet na reklamowych folderach zobaczymy wspaniałe klify i skalne półki. Tymczasem, jak to zwykle ze stereotypami bywa także na Malcie znajdziemy piaszczyste plaże. I to jakie. Bezcenne jest połączenie złocistego piasku z lazurem nieba i wody.
Zaczynając od północy znajdziemy Paradise Bay, która jednak mimo nazwy nie jest naszym zdaniem najpiękniejsza. Zobaczymy ją chociażby zmierzając z wycieczką na Gozo. Armier oraz Little Armier już bardziej odpowiadają naszej wizji idealnej plaży. Ale dla nas najciekawsze są dwie kolejne. Pierwsza to Golden Bay z krystaliczną woda i rzeczywiście złotawym piaskiem. Gdy przejdziemy nieco dalej dotrzemy do nieco mniejszej, ale bardziej klimatycznej Għajn Tuffieħa. Największym jej plusem dla ludzi, którzy nie wytrzymują kilku godzin leżenia plackiem jest możliwość dotarcia ścieżkami na pobliskie skały, skąd roztacza się wspaniały widok na okolicę.
Wcale nie gorzej prezentuje się wysepka Gozo. I nie myślimy tutaj o łachach piasku przy dwóch najważniejszych kurortach. Piaszczystą Ramla Bay znajdziemy w północnej części wyspy, tuż pod słynną Grotą Kalipso, gdzie według mitu Odyseusz spędził sporo czasu z wróżką. Jest tu minimum infrastruktury (knajpa, prysznice) oraz stanowiska ratowników. Dużą jej atrakcją są fale i szeroka płycizna. I figura Matki Boskiej.
A tak na marginesie. Kąpiele przy skalistym wybrzeżu Malty lub Gozo są atrakcyjniejsze. Przede wszystkim ze względu na możliwość obserwacji wspaniałego podwodnego świata. Czyli nie lekceważmy wspomnianych metalowych drabinek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
