Te zmiany w Arenie Gorzów spodobają się kibicom

- Ten najbliższy sezon pokaże nam pełne możliwości Areny Gorzów. Wykonaliśmy ogrom pracy, żeby wystartowała ona z nową jakością i nowymi rozwiązaniami – mówi Agata Dusińska, prezes Słowianki, która zarządza nową halą sportową.

Kalendarzowe lato zbliża się już do końca, więc gorzowskie koszykarki, szczypiorniści i siatkarze szykują się do nowego sezonu. A wraz z nimi robi to Arena Gorzów, która wraz z klubami oraz MZK wprowadza kilka zmian. Mają one sprawić, że wybranie się na mecze będzie jeszcze przyjemniejsze.

Zacznijmy od dojazdu do hali, przy której – licząc parkingi przy wejściach, parking przy basenie i parking za lodowiskiem - jest ponad siedemset miejsc dla samochodów.

- Od najbliższego weekendu będziemy przygotowywać służbę parkingową – mówi prezes Dusińska. Przy okazji meczów grupa pięciu osób będzie podpowiadać kierowcom, gdzie mogą zaparkować. – Proszę mieszkańców, by na początku byli wyrozumiali. Praktyka pokaże, czy to, co zaprojektowaliśmy, jest dobre – mówi prezes Słowianki.

Dodajmy, że już w piątek i w sobotę 6-7 września w Arenie Gorzów odbędzie się siatkarski Turniej o Puchar Prezydenta Miasta Gorzowa Wielkipolskiego, w którym przed własną publicznością zadebiutuje Cuprum Stilon Gorzów. Z kolei w niedzielę 8 września towarzyski mecz rozegrają koszykarki AZS-u AJP.

Pierwsze mecze ligowe też będą już w tym miesiącu. W sobotę 14 września siatkarze zagrają z Treflem Gdańsk, natomiast tydzień później (21 września) piłkarze ręczni Stali Gorzów podejmą Anilanę Łódź. Koszykarki swój sezon ligowy zaczną dopiero 12 października.

Przy okazji imprez w Arenie Gorzów inaczej wyglądąć będzie też komunikacja miejska.
- Gdy będzie kumulacja osób, które będą chciały dotrzeć do hali i z niej odjechać, wówczas damy znacząco więcej autobusów – mówi Roman Maksymiak, prezes MZK. Z jednej strony jeździć będą 15-metrowe autobusy o większej pojemności, a z drugiej, w razie potrzeby, będą wysyłane dodatkowe pojazdy. Gdyby to okazało się za mało, jest też pomysł, aby pod Arenę Gorzów podjeżdżały jeżdżące w pobliżu linie autobusowe.

Spore zmiany – i to na plus! - będą dotyczyć też samego wejścia do Areny Gorzów.
- Będzie można wnieść swój napój w butelce o pojemności 0,5 litra. Będzie można też wejść z przekąską czy batonikiem – mówi Agata Dusińska.
- Prosimy, by przychodzić z oryginlnie zamkniętą butelką. Nikt już nie będzie szukał butelki u kibica – dodaje Piotr Kaczmarek z koszykarskiego AZS-u AJP.

O wiele bardziej kulturalne będzie też samo wpuszczanie kibiców. Nie będzie już bowiem krępującego wchodzących „macania”.
- Na pewno nie będzie takich wymogów, że każdy będzie od góry do do dołu przeszukiwany – mówi prezes Słowianki.

- Jeśli kibic będzie wchodził w płaszczu, zostanie poproszony, by go rozpiął, a ochroniarz ma wizualnie ocenić, czy wchodzący nie wnosi niczego podejrzanego – dodaje P. Kaczmarek. Prosi przy tym kibiców o dostosowanie się do poleceń szefa ochrony, który będzie decydował o wszystkim przy wejściu.

Zmiany będą też w samych szatniach, za które dotychczas odpowiadał sam organizator konkretnej imprezy. Od teraz za przyjmowanie i wydawanie okryć będzie odpowiadała Słowianka.

Czytaj również:
Orzeł robi furorę na mistrzostwach w Arenie Gorzów. Kradnie serca kibiców