Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tegoroczny festiwal muzyki Georga Philipa Telemanna potrwa trzy dni

Janczo Todorow 0 68 363 44 99 [email protected]
Po czerwcowym koncercie muzyki Telemanna, kompozytora pożegnano uroczyście podczas jego wyjazdu z miasta. W roli Telemanna wystąpił Waldemar Wolski.
Po czerwcowym koncercie muzyki Telemanna, kompozytora pożegnano uroczyście podczas jego wyjazdu z miasta. W roli Telemanna wystąpił Waldemar Wolski. fot. Janczo Todorow
Nie brakuje głosów, że za mało wykorzystuje się fakt pobytu światowej sławy kompozytora Georga Philipa Telemanna w Żarach do celów promocyjnych.

Ale w ratuszu i szkole muzycznej twierdzą, że to nieprawda, bo zrobiono wszystko w tej mierze.

- To jest jakieś nieporozumienie, w Polsce są miasta, gdzie organizuje się bardzo poważne imprezy muzyczne i festiwale poświęcone muzyce Telemanna, choć w tych miejscowościach kompozytor nigdy nie był. A w Żarach, gdzie przebywał i tworzył przez cztery lata, w grudniu organizuje się jakąś namiastkę festiwalu.

W tej imprezie większość wykonawców to uczniowie szkoły muzycznej, więc trudno się spodziewać, że poziom będzie wysoki. Aż się prosi, aby zorganizować potężną imprezę i zaprosić dużo orkiestr wykonujących utwory słynnego kompozytora. Spowodowałoby to rozgłos miasta i podniosłoby jego rangę - uważa jeden z żarskich muzyków, który nie chce podawać nazwiska.

Szkolne święto

- Nie zgadzam się z tym - ucina Waldemar Wolski, dyrektor szkoły muzycznej im. G.P. Telemanna. - Nic mi nie wiadomo, żeby gdzieś w kraju były festiwale poświęcone temu kompozytorowi. Jedynie w Pszczynie organizowana jest impreza, ale muzyk w tym mieście też był. To, że w żarskim festiwalu biorą udział i uczniowie, wcale nie oznacza, że to jest złe. Bo festiwal to nasze, szkolne święto i dobra okazja, żeby uczniowie zaprezentowali swoje umiejętności. Oczywiście występują i inni, profesjonalni wykonawcy.

W tym roku, z okazji 300 - letniej rocznicy wyjazdu kompozytora z Żar festiwal ma potrwać trzy dni. Zagrają m.in. słynny duet fortepianowy Anna i Piotr Niewiedział oraz Wrocławski Zespół Barokowy.

Zróbmy to sami

Franciszek Wołowicz, zastępca burmistrza i prezes Żarskiego Towarzystwa Kultury zaprzecza twierdzeniom, jakoby fakt pobytu Telemanna został do tej pory mało wykorzystany.

- To jest nieprawda, staramy się jak najlepiej wypromować miasto. Ostatnio zorganizowaliśmy koncert niemieckiej orkiestry, która zagrała utwory tego kompozytora. Koncert połączyliśmy z inscenizacją wyjazdu kompozytora z miasta - zaznacza F. Wołowicz.

Jego zdaniem, o poszerzeniu festiwalu mogłaby pomyśleć fundacja albo stowarzyszenie, które miejscowi pasjonaci mogliby założyć. - Nie musimy wszystkiego załatwiać instytucjonalnie.

Niech społecznicy wystąpią z inicjatywą, wtedy miasto ją wesprze, tak jak wspiera inne organizacje pozarządowe - stwierdza zastępca burmistrza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska