Tym razem reklama idzie w drugą stronę. Dwie panie pogrążone w wirze domowych zajęć domagają się od swoich panów pomocy w domu, a ci tylko siedzą przed telewizorem i oglądają kopaczy nożnej piłki. Gdyby podobna reklama powstała z odwróceniem ról, wszystkie feministki rzuciłyby się do walki z seksistowskimi stereotypami. Faceci coraz częściej w reklamach pokazywani są jako nierozgarnięte tłuczki lub buraki. A ja wypraszam sobie...
ZOBACZ TEŻ
Syrop o smaku coli sposobem na podatek cukrowy?