Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TELEKOMUNIKACJA. Uważaj na osoby, które twierdzą, że są z „twojej” telekomunikacji i dzięki nim zaoszczędzisz

Redakcja
Bardzo ważne jest, abyśmy bardzo dokładnie czytali dokumenty otrzymane od sprzedawcy. Dla uniknięcia wszelkich niejasności najbezpieczniej jest  podpisywać umowę w salonie swojego teleoperatora
Bardzo ważne jest, abyśmy bardzo dokładnie czytali dokumenty otrzymane od sprzedawcy. Dla uniknięcia wszelkich niejasności najbezpieczniej jest podpisywać umowę w salonie swojego teleoperatora 123RF
Uważaj na osoby, które twierdzą, że są z „twojej” telekomunikacji i dzięki nim zaoszczędzisz. Mogą podszywać się pod twojego teleoperatora. Wtedy nieświadomie go zmienisz, co może naprawdę drogo kosztować!

To może wyglądać tak: do ciebie do domu przychodzi lub dzwoni osoba, która przedstawia się, że jest z telekomunikacji. Zakładasz - a ona nie prostuje albo nawet utwierdza cię w tym przekonaniu - że rozmawiasz z przedstawicielem tej firmy, z której usług już korzystasz. Słyszysz, że przyszedł albo zadzwonił, bo jest okazja byś zaoszczędził (na przykład ma dla ciebie tańszy abonament telefoniczny).

Dalej może być tak: dostajesz umowę do podpisania do ręki albo przywozi ją kurier. Dokument ma wiele stron. Część punktów może być napisana tak małą czcionką, że przeczytać trudno. Wyraźnie może być zaznaczona za to nazwa twojego obecnego operatora. Podpisujesz. I dopiero gdy przychodzi pierwsza faktura albo wyłączają ci telefon, dowiadujesz się, że to, co brałeś za odświeżenie umowy ze starym operatorem, w rzeczywistości było zgodą na przejście do innej firmy i korzystanie odtąd z jej usług...

Takie sytuacje spotykały naszych Czytelników

Zwykle były to osoby starsze, bo nierzetelni przedstawiciele operatorów bardzo często postępują nieuczciwie właśnie wobec seniorów. Konsultanci na ich pytania mogą odpowiadać szybko i niewyraźnie. Mogą proponować obniżenie abonamentu za telefon i nielimitowane rozmowy, które w rzeczywistości senior może mieć tylko za dodatkową opłatą. Dodatkowo może też zapłacić na przykład za wykaz połączeń, wyświetlanie numeru, ubezpieczenie. Albo konsultant na przykład nie poinformuje, że niższy abonament obowiązuje tylko przez dwa miesiące...

Nie wierz na słowo

Jeżeli dzwoni do ciebie konsultant mówiąc, że ma tańszy abonament, wypytaj o szczegóły oferty. Potem zapisz je i... odłóż słuchawkę. Nie przedłużaj niepotrzebnie rozmowy. A już na pewno nie podawaj swoich danych osobowych! Potem skontaktuj się ze swoim operatorem telekomunikacyjnym i zapytaj, czy rzeczywiście to on ma dla ciebie korzystniejszą ofertę, czy to on dzwonił.

Nic nie podpisuj od ręki, bez zastanowienia, rozmowy!

Oszukani seniorzy o tym, że zmienili operatora, zazwyczaj dowiadują się po upływie 14 dni. A tylko w takim okresie można bezpłatnie odstąpić od umowy. Gdy 14 dni upłyną, rozwiązanie umowy wiąże się z koniecznością zapłaty kary za jej zerwanie. Taka kara może wynieść 500 zł, ale równie dobrze i 1500 zł (znamy, niestety, takie przypadki).

Uwaga! Kurierzy zabierają czasami wszystkie podpisane dokumenty. W związku z tym seniorzy często nie wiedzą, z kim, kiedy i na jakich warunkach zawarli umowę. To utrudnia lub nawet uniemożliwia odstąpienie od niej.

Można zmienić operatora - ale zrób to świadomie

Na rynku usług panuje konkurencja. Każdy może wybrać ofertę najkorzystniejszą dla siebie. Ważne jest jednak, by robić to świadomie - dlatego pytaj o dokładną nazwę firmy, którą ktoś reprezentuje. W razie wątpliwości proś o identyfikator.
A już na pewno - dosłownie zawsze - czytaj, co podpisujesz. W razie sporu bardziej liczy się nie to, co mówił przedstawiciel firmy, ale co na papierze. Punkt po punkcie sprawdzaj wszystko, co wpłynie na końcową wysokość rachunku.

Seniorze, o tym pamiętaj, by nie stracić pieniędzy!

  • Podczas rozmowy telefonicznej nie jesteśmy w stanie sprawdzić, czy osoba, która podaje się za naszego operatora telekomunikacyjnego (czy innego sprzedawcę), faktycznie nim jest. Dlatego trzeba zachować czujność i ostrożność.
  • Jeżeli mamy wątpliwości, czy rzeczywiście musimy aktualizować umowę, warto skontaktować się z naszym dotychczasowym usługodawcą. Można zadzwonić do jego biura (numer kontaktowy znajdziemy na rachunku) albo osobiście pójść do salonu.
  • Jeśli dostajemy do domu dokumenty, przed podpisaniem trzeba je koniecznie uważnie przeczytać. Punkt po punkcie.
  • Jeżeli podpiszemy dokumenty, może się wówczas okazać, że wbrew swojej woli zmieniliśmy operatora - i zawarliśmy umowę na zupełnie innych warunkach.

Gdzie szukać pomocy, gdy mamy konsumencki problem
Przy opisanych praktykach najlepiej kierować się do miejskiego/powiatowego rzecznika konsumentów, bo sprawa taka wymaga przeanalizowania okoliczności sprawy oraz wystąpienia do przedsiębiorcy (pomocy w formie interwencji).
Co do zasady, można też skorzystać z pomocy różnych innych instytucji. W zależności od tego, czego sprawa dotyczy i jak bardzo jest skomplikowana, bezpłatnego wsparcia udzielą np.: a infolinia konsumencka (proste porady, bez analizy dokumentów), a Konsumenckie Centrum E-porad ([email protected]) a wojewódzkie inspektoraty inspekcji handlowej.
Potrzebne adresy do różnych instytucji możesz uzyskać, dzwoniąc na infolinię konsumencką: 801 440 220, 22 290 89 16, w dni powszednie w godzinach od 8.00 do 18.00. Porady są bezpłatne, dzwoniący ponosi jedynie koszt połączenia, zgodny z taryfą swojego operatora.
Jeśli uważasz, że padłeś ofiarą przestępstwa, to możesz zgłosić sprawę na policję lub do prokuratury.

POLECAMY:

Gdzie lepiej nie trzymać komórki? Dowiedz się jaki wpływ na nasze zdrowie może mieć miejsce, w którym nosimy telefon. Zapraszamy do naszej galerii!

Uwaga! W tych miejscach nie trzymaj telefonu [lista - zdjęcia]

ZŁODZIEJE UKRADLI TELEFON MAŁEJ DZIEWCZYNCE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska