Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Telewizjo: postaw tu oddział albo oddaj działkę!

Tomasz Rusek
To tutaj miało powstać nowoczesna siedziba gorzowskiego oddziału TVP. Jest - cały czas - zarastająca chwastami działka. Po naszej interwencji sprawą zajmą się radni.
To tutaj miało powstać nowoczesna siedziba gorzowskiego oddziału TVP. Jest - cały czas - zarastająca chwastami działka. Po naszej interwencji sprawą zajmą się radni. fot. Kazimierz Ligocki
Gorzowianie mają dosyć bezczynności Telewizji Polskiej. - Ta budowa to skandal i tyle - oceniał dziś Henryk Dębowski.

Kiedyś parcela pomiędzy przychodnią a akademikiem należała do miasta. Rada zgodziła się ją sprzedać TVP za symboliczne 7 tys. zł, bo dostała obietnicę, że powstanie tu nowy oddział terenowy. Mijają dwa lata, a działka przypomina hodowlę chwastów. - Jak można tak postępować? Firma zrobiła nasze miasto w bambuko! - ocenia przechodzień Janusz Raczykiewicz.

Biedni, ale bogaci

Przypomnijmy: we wrześniu rzeczniczka firmy Aneta Wrona poinformowała, że budowa zostaje wstrzymana i trudno określić, kiedy ruszy. - Powtarzano, że wszystko z powodów finansowych. Tymczasem w płatnym ogłoszeniu prezes TVP Andrzej Urbański chwali się, że telewizja jest ,,dziesiątą najbardziej dochodową spółką Skarbu Państwa''. To ja już nie rozumiem: raz TVP nie ma pieniędzy na inwestycję w Gorzowie, a za chwilę dowiadujemy się, że osiąga super wyniki - mówił wczoraj ,,GL'' senator Henryk Maciej Woźniak.

Napisał więc do prezesa Urbańskiego list. Pogratulował wyników i przypomniał o ciągnącej się budowie. - Zgodnie z obietnicami w tym roku miał już stać budynek, a w przyszłym studio miało być gotowe. Co jest - każdy może zobaczyć. Nie odpuszczę tego tematu - obiecał nam dziś.

To interes miasta

O interwencję poprosiliśmy także radnych. W końcu to oni oddali za bezcen pół hektara w świetnym miejscu. Sprzedany za 7 tys. zł dziś jest warty z 500 razy tyle. I - teoretycznie - TVP może tę ziemię sprzedać w każdej chwili (będzie tylko musiała zapłacić około 700 tys. zł odszkodowania; resztę weźmie dla siebie).

- Czuję się oszukany jak wszyscy gorzowianie. Zajmiemy się tą sprawą na konwencie. Zażądamy od telewizji wyjaśnień. W końcu zawarliśmy umowę, a słowa trzeba dotrzymywać - powiedział Robert Surowiec z PO, największego klubu w Radzie Miasta. To samo powtórzył Mirosław Rawa z PiS. - TVP powinna się zachować honorowo. Przypomnimy im o tym - obiecał. Ta zgoda oznacza, że apel to Telewizji Polskiej na pewno będzie przez radę przyjęty (oba kluby mają w radzie większość).

Zapytaliśmy rzeczniczkę TVP Anetę Wronę, czy firma ma zamiar zwrócić działkę (gdyby zrezygnowała z inwestycji) i czy nie ma wrażenia, że postępuje wobec miasta i gorzowian nieuczciwie. Nie dostaliśmy na te pytania odpowiedzi. W zamian rzeczniczka uraczyła nas, jak zawsze, ogólnikami o sytuacji firmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska