Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Był tak pijany, że poczuł się okradziony

Redakcja
Do komendy policji w Stalowej Woli zgłosił się w sobotę po południu 46-letni mężczyzna. Poskarżył się, że w piątek wieczorem został pobity i ktoś ukradł mu telefon komórkowy i dokumenty. Okazało się, że ani pobicia, ani kradzieży nie było.

Policjanci ustalili, że do rzekomego zdarzenia doszło w piątek w nocy. Z ich ustaleń wynikało, że 46-latek pił alkohol, najpierw u znajomego, a później w jednym z lokali. Kiedy poczuł się zmęczony chciał wrócić do domu, jednak "zmęczenie" było znaczne i 46-latek odpoczął w ustronnym miejscu. Kiedy obudził się w nocy, zauważył brak telefonu komórkowego i dokumentów.

Funkcjonariusze postanowili sprawdzić miejsca, w których przebywał mężczyzna. Przed jednym z lokali na ulicy Popiełuszki 46-latek wybrał numer swojego telefonu. I wtedy z pobliskiego trawnika zaczął dobiegać dźwięk dzwonka. Okazało się, że w trawie leży rzekomo skradziony telefon nokia. Mężczyzna bez wahania stwierdził, że należy on do niego.

W tym samym dniu do stalowowolskiej komendy przyszły dwie nastolatki, które przyniosły znaleziony dowód osobisty. Leżał w okolicy poczty przy ulicy Popiełuszki. I ta zguba zostanie przekazana 46-latkowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie