Pracuję tak ze trzydzieści lat, ciągle otrzymuję informacje, że moje pieniądze wędrują do mitycznego ZUS. I zastanawiam się, skąd oni wiedzą, ile dostanę jak nawet dożyję, skoro pomysł na system emerytalny zmienia się ostatnio co kadencję. Czyli wiek emerytalny będzie mi uciekał, a nie wiem, czy w tej zabawie chodzi tylko o to, aby gonić króliczka.
Zatelefonował do mnie Czytelnik, który właśnie skończył 60 lat. I zastanawia się, dlaczego kobiety, które nie miały dzieci, samotne, mają iść na emeryturę od sześćdziesiątki, a on jako stary kawaler nie. Prał sobie, gotował i wcale nie jest zdrowszy, silniejszy od swoich koleżanek. – To seksizm – grzmiał. – Ja żądam równouprawnienia albo zmiany płci na koszt państwa!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?