Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teraz nasz skarb oglądają w stolicy

Anna Białęcka
W Warszawie gościli dyr. muzeum Leszek Lenarczyk oraz kurator wystawy Marzena Grochowska – Jasnos
W Warszawie gościli dyr. muzeum Leszek Lenarczyk oraz kurator wystawy Marzena Grochowska – Jasnos Stowarzyszenie Przyjaciół Muzeum i Historii Głogow
- To niezwykła wydarzenie kulturalne dla naszego miasta - mówi dyr. muzeum Leszek Lenarczyk. - Wystawę monet "Skarb z Głogowa" odwiedzi w stolicy około 20 tysięcy osób. I na tym nie koniec.

Od poniedziałku do 21 kwietnia wystawę można oglądać w Warszawie w Państwowym Muzeum Archeologicznym. Prezentowany jest na niej reprezentatywny zestaw monet, znalezionych 25 lat temu na terenie ogródków działkowych Wenecja. Odnaleziono wtedy 21 tys. srebrnych monet z okresu średniowiecza, pochodzących między innymi ze Śląska, Wielkopolski i Małopolski.

- Jestem pod wrażeniem tego wydarzenia w Warszawie. Spotkaliśmy się z bardzo wysoką oceną zbioru a także dobrymi opiniami na temat samej wystawy - mówi dyr. Leszek Lenarczyk. - Znany numizmatyk Stanisław Suchodolski stwierdził, że pierwszy raz widział tak dobrze przygotowaną ekspozycję wykonaną na podstawie próbki znaleziska. Wystawa prezentuje bowiem tylko 5 proc. odnalezionego skarbu.
Nad konserwacją monet pracowano w głogowskim muzeum 10 lat. - Specjaliści w Warszawie zwracali uwagę także na to, że mimo dużego upływu czasu, bo od chwili renowacji monet minęło już 15 lat, są one nadal w doskonałym stanie, nie dotknęła ich korozja - zapewnia Leszek Lenarczyk. - To efekt pracy naszej pracowni konserwacji metali, najlepszej w Polsce.

Nasz skarb prezentowany jest w nowatorski sposób, jego układ to cztery skrzydła zwieńczone w pierścieniem Wszystko po to, by ukazać obie strony monet. Pomysłodawcą aranżacji jest Piotr Krzemiński, kuratorem wystawy jest Marzena Grochowska - Jasnos.

Wystawa nie wróci tak szybko do naszego miasta, dopiero w 2013 roku, i to tylko na chwilę, by muzealnicy mogli przeprowadzić lekką renowację przed dalszą jej podróżą. Po stolicy, skarb będzie prezentowany w Zamościu, a później w Tarnowie. Jest już zaplanowana podróż do węgierskiego Debreczyna, następnie do Lwowa, Koszyc, Pragi, Wrocławia i Katowic.

- Powrót wystawy na przeprowadzenie renowacji zaplanowany jest na październik 2013 roku - mówi dyr. muzeum. - Później czeka go kolejna podróż do Niemiec, a także do Wilna. Koniec tej prezentacji po muzeach to 2015 rok.

Głogowskie muzeum nie zarobi na eksponowaniu wystawy w Polsce i za granicą, nie ma bowiem takich możliwości prawnych. Ekspozycja może być tylko użyczana innym. Muzea, które będą prezentowały skarb z Głogowa ponoszą koszty transportu oraz ubezpieczania.

Jaka jest wartość tej ekspozycji? - Sprzęt, na którym prezentowane są monety jest wart około 100 tys. zł, natomiast skarb to wielokrotność tej kwoty. Jednak nie mogę podawać dokładnych danych dotyczących materialnej wartości skarbu. Na pewno pod względem historycznym i kulturowym jest bezcenny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska