Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Testujemy toyotę auris po liftingu

(wak)
Teraz aurisa bardzo łatwo odróżnimy od mniejszego yarisa (fot. Czesław Wachnik)
Teraz aurisa bardzo łatwo odróżnimy od mniejszego yarisa (fot. Czesław Wachnik)
Po trzech latach od premiery w salonach Toyoty pojawił się auris po liftingu czyli kuracji odmładzającej. Auto jest ładniejsze, ale w podobnej cenie jak poprzedni model.

Auris to podstawowy model Toyoty. Nie tylko w Polsce. Auto w wersji pięciodrzwiowej doskonale spełnia funkcje pojazdu rodzinnego, natomiast corolla jako model czterodrzwiowy czy też sedan, aspiruje do wyższego segmentu. Po trzech latach od premiery na polskim rynku aurisa, a przypomnijmy, że zastąpił on corollę w wersji pięciodrzwiowej, w salonach pojawił się inny auris. Celowo piszemy inny, bo szczególnie z zewnątrz auto znacznie różni się od poprzedniego modelu. Co chyba najważniejsze, zmodernizowany model łatwo odróżnimy od yarisa, a więc pojazdu niższego segmentu, co ze względu marketingowego było wcześniej błędem. Jeśli klient miał do wyboru dwa, niemal identyczne auta, z których jedno było znacznie tańsze, to wybierał to tańsze. A więc yarisa. Teraz tak pewnie nie będzie, bo nadwozie aurisa upodobniło się do avensisa.

Z zewnątrz widzimy nowe, bardziej masywne zderzaki, nowe reflektory, kierunkowskazy w lusterkach bocznych oraz inne lampy tylne. Oraz nową kratkę wlotu powietrza. Zmieniono niby niewiele, ale efekty są doskonałe. Jeśli chodzi natomiast o wnętrze, to tu zmian jest jeszcze mniej. Zauważymy zapewne nieco inny kształt kierownicy, tu ukłon w stronę młodych ludzi oraz chyba lepsze materiały wykończeniowe. Bez zmian pozostały natomiast przyciski, liczniki i pokrętła. Ale inna jest dźwignia hamulca ręcznego, bardziej wygodna w użyciu.

Na brak miejsca w aurisie trudno narzekać. Przy rozstawie osi wynoszącym aż 260 cm, zarówno z przodu jak też na tylnej kanapie mamy go pod dostatkiem. To oznacza, że nawet pięć osób a szczególnie cztery, podróżować będą w dobrych warunkach. Na plus zasługują też dobrze wyprofilowane fotele oraz tylna kanapa. Bagażnik aurisa ma 354 litry, a po złożeniu tylnej kanapy jego pojemność rośnie do 1.335 litrów.

Znacznie poprawiono i tak już wcześniej dobre zawieszenie i wszystko co jest związane z jazdą. Wyczuwamy twardsze amortyzatory, które jednak nie pogarszają ale wręcz poprawiają komfort jazdy. Kierownica jest regulowana w dwóch płaszczyznach. Do naszej dyspozycji diler przekazał model z silnikiem 1,6 litra o mocy 132 KM. To jedna z nowszych jednostek napędowych Toyoty, doskonale sprawdzająca się zarówno w czasie jazdy po mieście oraz na dłuższych odcinkach. Silnik jest bardzo ekonomiczny, spala średnio około 6,5 litra na 100 km a przyspieszenie jak też maksymalne prędkości, powinny zadowolić większość kierujących. Co też ważne, nawet przy sporych prędkościach silnik jest praktycznie niesłyszalny, a zawieszenie (chociaż to tylko belka skrętna) znakomicie radzi sobie ze sporymi nierównościami drogi.

Reasumując, wydaje się, że decyzja o liftingu aurisa jest jak najbardziej słuszna. Na rynek trafiło naprawdę udane auto, które zyska zapewne sporą popularność.

 

Ceny aurisa (5 drzwi) w wersji najtańszej

Model z silnikiem 1,33 litra benzyna - od 58.900 zł

Model z silnikiem 1,4 litra diesel - od 63.700 zł

Model z silnikiem 1,6 litra benzyna – od 62.900 zł

Model z silnikiem 2,0 litra diesel – od 77.690 zł

Auris z silnikiem 1,6 litra benzyna

* moc 132 KM

* moment obrotowy 160 Nm

* prędkość maksymalna 195 km/godz.

* przyspieszenie do 100 km/godz. 10,0 sekundy

* średnie zużycie benzyny 6,5 litra na 100 km

* pojemność bagażnika 354/1.335 litrów

* długość/szerokość 424,5/176 cm

* rozstaw osi 260 cm

 

Czytaj też: Najnowszy ranking niezawodności aut

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska