Do zdarzenia doszło w piątek, 11 grudnia, około godz. 6 rano. Kierowca tira zjechał na pobocze, stracił panowanie nad kierownicą i wtedy ciężarówka przewożąca metalowe elementy przewróciła się.
- Kierowca wyjaśnił, że zjechał na pobocze i „złamała” mu się przyczepa – mówi kom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. 40-letniemu mężczyźnie nic się nie stało.
Krajowa "trójka" została częściowo zamknięta, a nowosolska policja wprowadziła ruch wahadłowy. Ze względu na wyciąganie ciężarówki z pobocza przez pomoc drogową i usuwanie załadunku z jezdni utrudnienia mogą potrwać kilka godzin.