MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wierna Małogoszcz - Unia Tarnów 3:3 (2:2)

/KAR/
Piotr Kajda strzelił dla Wiernej dwa gole.
Piotr Kajda strzelił dla Wiernej dwa gole. fot. Kamil Markiewicz
Wierna Małogoszcz we wczorajszym meczu trzeciej ligi zremisowała przed własną publicznością 3:2 z Unią Tarnów. Dwa gole dla gospodarzy zdobył Piotr Kajda.

Mariusz Lniany, trener Wiernej Małogoszcz:

Wierna Małogoszcz - Unia Tarnów 3:3 (2:2)

Mariusz Lniany, trener Wiernej Małogoszcz:

- Szkoda. Zawodnicy napracowali się, aby zdobyć bramki. Rozluźnienie w końcówce pierwszej połowy spowodowało, że straciliśmy dwie bramki. Po przerwie, choć wyszliśmy na prowadzenie i wydawało się, że uda nam się wygrać, straciliśmy trzecią bramkę.

Od pierwszych minut meczu piłkarze Wiernej grali bardzo ofensywnie. Taka postawa przyniosła pierwszego gola już w 14 minucie. Piotr Kajda po indywidualnej akcji wbiegł w pole karne, gdzie został sfaulowany przez obrońcę drużyny z Tarnowa. Sędzia tego spotkania Artur Janaszek podyktował rzut karny, którego na bramkę zamienił Paweł Bień.

Wierna prowadziła jedną bramką, a piłkarze z Małogoszcza nie zwalniali tempa. W 31 minucie rzut wolny wykonywał Łukasz Gajda. Wrzucił piłkę w pole karne, wprost na głowę wbiegającego Piotra Kajdy, który z kilku metrów pokonał golkipera gości Krzysztofa Szubę. Taka gra podopiecznych pary trenerskiej Mariusza Lnianego i Michała Borowskiego mogła się podobać. Zmiana w postawie piłkarzy Wiernej zaszła w 39 minucie. Po błędzie Marcina Zielińskiego gola dla Unii strzelił Paweł Węgrzyn. Rozluźnienie w zespole gospodarzy było tak duże, że już po czterech minutach zaledwie remisowali oni z zespołem z Tarnowa. Tym razem na listę strzelców wpisał się Mateusz Wolański.

Drugą odsłonę wczorajszego meczu piłkarze z Małogoszcza ponownie zaczęli ofensywnie, podobnie jak początek spotkania. W 65 minucie drugą bramkę w tym spotkaniu i trzecią dla Wiernej zdobył Piotr Kajda, który wykorzystał zamieszanie pod bramką Unii. Dziesięć minut później do remisu doprowadził Mateusz Wolański. W 81 minucie Paweł Bień w zamieszaniu podbramkowym dwukrotnie próbował pokonać Krzysztofa Szubę, ale ten okazał się górą w tym pojedynku. Ostatecznie Wierna, mimo dobrej gry, zaledwie zremisowała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie