We wtorek rano sznur ciężarówek sparaliżował ruch w centrum miasta. Ciągnął się od zachodnich rogatek przy obwodnicy aż do głównego skrzyżowania. Miejscowi kierowcy mieli problemy z wyjechaniem z bocznych uliczek, przejazd odcinka o długości kilkuset metrów trwał pół godziny.
- To nie pierwszy raz. Co pewien czas miasto blokują kolumny tirów - denerwował się Janusz Kowalczyk, który przed dobre dziesięć minut próbował wyjechać z parkingu przy areszcie. Wreszcie ulitował się nad nim kierowca białoruskiej ciężarówki i udzielił mu pierwszeństwa, dzięki czemu międzyrzeczanin nie spóźnił się do pracy.
Korki po wypadkach na "dwójce"
Korki to efekt wypadku koło wsi Bucze przy drodze krajowej nr 2. Tir staranował busa, w którym zginęły dwie osoby. Wraki zablokowały jezdnię, dlatego policjanci wyznaczyli objazd drogami wojewódzkimi nr 138 do Sulęcina i potem nr 137 do Międzyrzecza. Przed zachodnimi rogatkami miasta kierowcy przejeżdżali pod obwodnicą i drogą krajową nr 3. Żeby na nią wjechać musieli jednak przebić się przez centrum, bo objazd nie ma bezpośredniego połączenia z tą trasą.
- Po ukończeniu tej inwestycji drogowcy zapowiadali, że za kilka lat wybudowana zostanie druga nitka obwodnicy oraz węzeł ze zjazdem i wjazdem na drogę 137 do Sulęcina. Czy te obietnice są aktualne - dopytuje międzyrzeczanin Marek Kubik.
Będzie dodatkowy zjazd
Rzecznik zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad Anna Jakubowska informuje, że budowa drugiej nitki obwodnicy ma ruszyć w przyszłym roku. - Projekt zakłada dodatkowy węzeł. Inwestycja ma się zakończyć w 2013 roku - mówi.
Dodatkowy węzeł rozwiąże problem, ale tylko częściowo. Po wypadkach na "dwójce" przez Międzyrzecz nadal będą przejeżdżać ciężarówki zjeżdżające z tej drogi w Trzcielu czy Lutolu Suchym.
- Cała nadzieja w tym, że po wybudowaniu lubuskiego odcinka autostrady A2 spadnie liczba kraks na krajowej dwójce - mówi jeden z Czytelników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?