Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TKKF Stilon Gorzów ogrywa Victorię SP-2 Sianów [ZDJĘCIA]

Alan Rogalski
Alan Rogalski
W sobotę 2 kwietnia na stadionie przy ul. Olimpijskiej w Gorzowie TKKF Stilon pokonał Victorię SP-2 Sianów 3:0 w ramach rozgrywek o mistrzostwo pierwszej ligi kobiet w piłkę nożną.Gorzowianki nie mogły lepiej rozpocząć drugiej rundy. Nie dość, że pokonały przed swoją publicznością Victorię SP-2, to  na dodatek zrobiły to różnicą trzech goli, a więc o bramkę więcej, niż sianowianki ograły ich u siebie. Dzięki temu na koniec sezonu, przy równej liczbie punktów, to nasze zawodniczki, a nie piłkarki z Zachodniopomorskiego będą wyżej w tabeli. Już teraz TKKF Stilon Gorzów ma nad nimi dwa „oczka” przewagi. - Jestem zadowolony z wyniku. Ten otwiera nam drogę do walki o utrzymanie - przyznał nasz trener Roman Mielcarek.Rezultat mógłby być znacznie wyższy, gdyby TKKF Stilon miał lepiej ustawione celowniki. Jeśli Victoria uległaby w sobotę nie trzema, a choćby sześcioma trafieniami, to nikt z Sianowa nie mógłby mieć o to żadnych pretensji. Goście przez pierwsze pół godziny nie były w stanie dłużej utrzymać się przy piłce. Gospodynie na tyle je zdominowały, że nie schodziły z ich połówki. Na listę strzelców mogły się wpisać: Malwina Mazur, Katarzyna Nowicka, czy też Oliwia Pietroczuk, ale udało się to Paulinie Kłosińskiej. Ta najpierw pokonała Małgorzatę Chwastek w sytuacji sam na sam, a następnie zaskoczyła bramkarkę uderzeniem głową. Niestety, po starciu z rywalką Kłosińska najprawdopodobniej doznała złamania nosa, przez co musiała opuścić plac gry. - Szkoda dziewczyny, bo jest wyróżniającą piłkarką. Robi bardzo szybko postępy - żałował nasz szkoleniowiec.Po jej zejściu gra gorzowianek nieco siadła, ale i tak trzeci raz umieściły piłkę w siatce za sprawą Wiktorii Radkiewicz. - Gra może być jeszcze lepsza, bo brakowało między innymi Kamili Szafrańskiej oraz Katarzyny Poźniak. Jednak ten zespół jest bardzo odmłodzony w porównaniu z pierwszą rundą. Potrzebujemy trochę czasu. Tym niemniej w starciu z nami przeciwniczki nie istniały. To my prowadziliśmy grę. Były jedynie krótkie fragmenty, kiedy gubiły się moje zawodniczki - ocenił MielcarekTKKF Stilon Gorzów 3 (2) - Victoria SP-2 Sianów 0 (0)Bramki: P. Kłosińska 2 (28, 38), Radkiewicz (77).TKKF Stilon: Rozmiarek (od 80 min Kluk) - Karaczyn, Janiszewska, Czyżewska, Czarnik - Bułakowska - Mazur, Gawryluk (od 88 min Bober), Pietroczuk (od 72 min Radkiewicz), Nowicka - P. Kłosińska (od 52 min Waszkiewicz). Sędziowała: Agnieszka Kostyra (Toruń). Widzów: 25.
W sobotę 2 kwietnia na stadionie przy ul. Olimpijskiej w Gorzowie TKKF Stilon pokonał Victorię SP-2 Sianów 3:0 w ramach rozgrywek o mistrzostwo pierwszej ligi kobiet w piłkę nożną.Gorzowianki nie mogły lepiej rozpocząć drugiej rundy. Nie dość, że pokonały przed swoją publicznością Victorię SP-2, to na dodatek zrobiły to różnicą trzech goli, a więc o bramkę więcej, niż sianowianki ograły ich u siebie. Dzięki temu na koniec sezonu, przy równej liczbie punktów, to nasze zawodniczki, a nie piłkarki z Zachodniopomorskiego będą wyżej w tabeli. Już teraz TKKF Stilon Gorzów ma nad nimi dwa „oczka” przewagi. - Jestem zadowolony z wyniku. Ten otwiera nam drogę do walki o utrzymanie - przyznał nasz trener Roman Mielcarek.Rezultat mógłby być znacznie wyższy, gdyby TKKF Stilon miał lepiej ustawione celowniki. Jeśli Victoria uległaby w sobotę nie trzema, a choćby sześcioma trafieniami, to nikt z Sianowa nie mógłby mieć o to żadnych pretensji. Goście przez pierwsze pół godziny nie były w stanie dłużej utrzymać się przy piłce. Gospodynie na tyle je zdominowały, że nie schodziły z ich połówki. Na listę strzelców mogły się wpisać: Malwina Mazur, Katarzyna Nowicka, czy też Oliwia Pietroczuk, ale udało się to Paulinie Kłosińskiej. Ta najpierw pokonała Małgorzatę Chwastek w sytuacji sam na sam, a następnie zaskoczyła bramkarkę uderzeniem głową. Niestety, po starciu z rywalką Kłosińska najprawdopodobniej doznała złamania nosa, przez co musiała opuścić plac gry. - Szkoda dziewczyny, bo jest wyróżniającą piłkarką. Robi bardzo szybko postępy - żałował nasz szkoleniowiec.Po jej zejściu gra gorzowianek nieco siadła, ale i tak trzeci raz umieściły piłkę w siatce za sprawą Wiktorii Radkiewicz. - Gra może być jeszcze lepsza, bo brakowało między innymi Kamili Szafrańskiej oraz Katarzyny Poźniak. Jednak ten zespół jest bardzo odmłodzony w porównaniu z pierwszą rundą. Potrzebujemy trochę czasu. Tym niemniej w starciu z nami przeciwniczki nie istniały. To my prowadziliśmy grę. Były jedynie krótkie fragmenty, kiedy gubiły się moje zawodniczki - ocenił MielcarekTKKF Stilon Gorzów 3 (2) - Victoria SP-2 Sianów 0 (0)Bramki: P. Kłosińska 2 (28, 38), Radkiewicz (77).TKKF Stilon: Rozmiarek (od 80 min Kluk) - Karaczyn, Janiszewska, Czyżewska, Czarnik - Bułakowska - Mazur, Gawryluk (od 88 min Bober), Pietroczuk (od 72 min Radkiewicz), Nowicka - P. Kłosińska (od 52 min Waszkiewicz). Sędziowała: Agnieszka Kostyra (Toruń). Widzów: 25. Alan Rogalski
W sobotę 2 kwietnia na stadionie przy ul. Olimpijskiej w Gorzowie TKKF Stilon pokonał Victorię SP-2 Sianów 3:0 w ramach rozgrywek o mistrzostwo pierwszej ligi kobiet w piłkę nożną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska