Kiedy w Bazylice Mariackiej zaczęło się czuwanie przy trumnach prezydenckiej pary, na telebmach leciał program Bogdana Rymanowskiego "Kawa na ławę". Politycy różnych opcji wspominali tych, którzy zginęli.
Zdenerwowało to ludzi, którzy chcieli oglądać transmisję z Bazyliki. Zaczęli więc skandować: "Bazylika, bazylika". Kiedy to nie przyniosło rezultatu, zaczęli krzyczeć: " TVP, TVP". Telebimy zgasły. Został tylko jeden z programem TVN24. Ludzie zaczęli więc skandować "Jeszcze jeden, jeszcze jeden". W końcu wyłączono i ten. Tłum odpowiedział: "Dziękujemy, dziękujemy".
Na Rynku rozległa się modlitwa różańcowa oraz pieśni religijne i patriotyczne. Włączono telebimy z transmisją z Bazyliki.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?