Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To był burzliwy rok dla powiatu krośnieńskiego

(msz)
Protesty przeciwko likwidacji szpitala w Gubinie, blokady mostu... "Aksamitna rewolucja” - mówią jedni. Gra o stołki - mówią drudzy. - Walczyliśmy o to, co się nam należy jak psu buda - mówią ludzie. To właśnie protesty, by nie likwidowano szpitalnych oddziałów, okazały się punktem zapalnym dla dalszych przetasowań w powiatowych strukturach władzy.
Protesty przeciwko likwidacji szpitala w Gubinie, blokady mostu... "Aksamitna rewolucja” - mówią jedni. Gra o stołki - mówią drudzy. - Walczyliśmy o to, co się nam należy jak psu buda - mówią ludzie. To właśnie protesty, by nie likwidowano szpitalnych oddziałów, okazały się punktem zapalnym dla dalszych przetasowań w powiatowych strukturach władzy. Michał Szczęch
Śledztwo w sprawie kasjerek, które okradały gubiński magistrat, przewrót władzy w powiecie, referendum w sprawie odwołania burmistrza Marka Cebuli i krośnieńskich rajców... Miniony rok był w powiecie burzliwy? Mało powiedziane!

Kalendarium

Kalendarium

*19 marca - Jacek Hoffmann (PO) na nadzwyczajnej sesji rezygnuje z funkcji starosty, by po kilku dniach otrzymać od marszałka Elżbiety Polak (PO) nominację na wicemarszałka. Nowym starostą zostaje Robert Pawłowski (SLD).

*25 marca - ważą się losy burmistrza Marka Cebuli i krośnieńskich radnych. Mieszkańcy głosują w referendum nad odwołaniem gminnych włodarzy. Referendum dla organizatorów kończy się fiaskiem. Frekwencja wyniosła raptem niecałe 15 proc.

*5 czerwca - zakończył się audyt w gubińskim magistracie w sprawie malwersacji pieniędzy przez kasjerki. Skradzioną kwotę oszacowano na 2 mln zł.

*29 listopada - Jacek Kurzępa (PiS) rezygnuje z szefowania powiatowej radzie. Stanowisko przewodniczącego obejmuje Mirosław Glaz (PSL)

Ufff... można odetchnąć, spoglądając na kalendarium mijającego roku. Oby taki się więcej nie powtórzył? Cóż, zamieszanie rozwojowi nie sprzyja. A właśnie tego zamieszania o lekkim zabarwieniu politycznym w powiecie było aż nadto.

Zacznijmy od referendum w sprawie odwołania krośnieńskiego burmistrza Marka Cebuli (PO) i radnych. Dodajmy - referendum zorganizowanego przez ruch, sam siebie nazywający "społecznym". Na kartach członkowskich tegoż ruchu znaleźć można było jednak między innymi samorządowych przeciwników M. Cebuli, czyli choćby część opozycyjnych radnych, byłego burmistrza, czy ludzi, których wcześniej pozbawiono w magistracie zatrudnienia. Ciężko zatem odmówić temu referendum politycznego zabarwienia, choć sami organizatorzy argumentowali całe zamieszanie wcześniejszymi poczynaniami Cebuli. Chodziło o próbę likwidacji szkół wiejskich - rzekomo stąd próba zmiany władzy. Summa summarum burmistrza i rajców nie odwołano. Referendum, pod względem frekwencji, okazało się zupełnie nieudane. A na usta do dziś ciśnie się pytanie: - Po co to wszystko?

Konsekwencje referendalnych potyczek? Może taka, że w gminnej radzie uszczupliła się grupa rajców popierających Cebulę? A może ta, że M. Cebula do tematu likwidacji szkół więcej nie wrócił...

Dalece większe konsekwencje przyniosło drugie referendum, do którego, paradoksalnie, nie doszło. Tym razem chodziło o odwołanie władzy w powiecie, a argumentem miała być likwidacja szpitalnych oddziałów w Gubinie. Koniec końców głosowania nie zorganizowano, nikt do urn nie poszedł, a podział sił w powiecie i tak obrócił się o 180 stopni. Ruszyła karuzela władzy...

- To była aksamitna rewolucja - po zmianach stwierdził ówczesny przewodniczący powiatowej rady Jacek Kurzępa (PiS). Ówczesny, bo niedawno zrezygnował ze stanowiska, które objął Mirosław Glaz (PSL).

Za sprawą "aksamitnej rewolucji" ze stanowiska starosty zrezygnował Jacek Hoffmann (PO), któremu opozycja zarzucała niefortunne sporządzenie umowy ze spółką zarządzającą szpitalem. Dodajmy, że umowy, której brzmienia nie zmieniła nawet wspomniana rewolucja. Po kilku dniach Hoffmann dostał posadę wicemarszałka województwa. Stanowisko starosty objął Robert Pawłowski (SLD). Wicestarostą został Grzegorz Świtalski, dziś bezpartyjny, po przewrocie w powiecie odszedł z PO. Na stanowisku Świtalski zastąpił Janinę Pawlik, dziś naczelnika wydziału gospodarki nieruchomościami, ochrony środowiska i rolnictwa w... krośnieńskim magistracie.

Konsekwencji przewrotu w starostwie było więcej. Dotychczasowa większość powiatowej rady stała się opozycją. Opozycja stała się większością. A burmistrza Gubina Bartłomieja Bartczaka wyrzucono z klubu Platformy Obywatelskiej, bo głośno protestował, gdy zabierali Gubinowi szpital. Zresztą całe gubińskie struktury PO zostały poważnie naruszone. Tak samo, jak naruszona została miejska kasa...
Chodzi o kasjerki-złodziejki, które przez osiem lat okradały magistrat. W mijającym roku zakończono audyt, straty oszacowano na 2 mln zł. Sprawa jest w toku.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska