To był mecz walki!

Derbowy mecz 16. kolejki II ligi dolnośląskiej świebodzińscy kibice wygrali zanim się zaczął. Już w kilkanaście minut po przekazaniu biletów wstępu do sprzedaży chętni musieli obejść się przysłowiowym kwitkiem. Także zielonogórscy piłkarze trenera Bronisława Malego, którzy nie zdążyli ich w czas zamówić.

Nic dziwnego. Po efektownych zwycięstwach z liderami tabeli - Żagwią Dzierżoniów i Grunwaldem Poznań - notowania Zewiaków wśród mieszkańców Świebodzina i okolic powędrowały bardzo wysoko. Na tyle, że zarząd klubu zdecydował się na szerokie otwarcie widowni hali miejskiej, a tym samym zorganizowanie imprezy masowej według obostrzonego regulaminu bezpieczeństwa.

Decyzja okazała się słuszna. Nie zawiedli zarówno kibice, jak i zawodnicy. Zew Świebodzin po emocjonującym meczu pokonał trzecią drużynę ligi. Tym samym podtrzymał dobrą passę zespołu niepokonanego w tym sezonie we własnej hali.
Pierwsza połowa meczu była bardzo wyrównana, stała na wysokim poziomie. Widzowie podziwiali walkę w obronie, interwencje bramkarzy, bramki po kontratakach i z drugiej linii, ale żadna z drużyn nie mogła wypracować przewagi. W 27 minucie na tablicy wyników było 11:11 po indywidualnej akcji ze skrzydła Piotra Tomczyka. Momentalnie odpowiedział Cyprian Kociszewski, i rzucając ostatnią bramkę na 11:12, dał zwycięstwo w tej części meczu AZS-owi.

W drugiej części spotkanie miało podobnie wyrównany i emocjonalny przebieg. Oba zespoły bez wytchnienia walczyły o każdą piłkę. Przewagę raz zyskiwali przyjezdni, później gospodarze. Pod koniec meczu akademicy próbowali ją zminimalizować poprzez indywidualne krycie rywali na całym boisku, ale nie osiągnęli zamierzonego celu. Końcowy wynik meczu przy ogromnym aplauzie rozentuzjazmowanej widowni ustalił Kuba Cenin.

W pomeczowym tumulcie o refleksję na temat widowiska poprosiliśmy Magdalenę Cenin. - W moim przypadku, jako mamy zawodnika, trudno o obiektywizm - powiedziała wzruszona. - Generalnie oceniam tak: zespół jest najlepszy na Ziemi Lubuskiej, syn jest, oczywiście, najlepszym obrotowym, podobnie jak najlepsi są jego koledzy z drużyny. Dlatego mecz musiał się podobać.

- Był to pokaz znakomitej gry drugoligowej piłki ręcznej w wykonaniu obu zespołów - podsumował derby Bronisław Maly, trener zielonogórzan, a jednocześnie prezes Lubuskiego Związku Piłki Ręcznej. - Możemy być bardzo zadowoleni z interwencji bramkarzy, szczególnie dwóch świebodzińskich, dobrego ruchu w ataku pozycyjnym na boisku, dobrej obrony; ponadto zadowoleni z tego, że mamy w Lubuskiem dwa tak dobre zespoły - dodał prezes Maly.

Adam Szarłowicz z drużyny gości podkreślił: - Atmosfera na tej hali jest znakomita, trybuny żyją, dzięki temu niosą Zew. a

II liga Dolnośląska - wyniki:Kolejka 16. - sobota 5 marca: TS Zew - AZS UZ 27:24, WKS Śląsk II Wrocław - UKS Lider Swarzędz, UKS Dziewiątka Legnica - KPR Sparta Oborniki 24:24, KS Polonia Środa Wlkp. - MKS Żagiew Dzierżoniów 21:30, LKS OSiR Komprachcice - MKS Zagłębie II Lubin 24:23, SPR Bór Oborniki Śląskie - WKS Grun wald Poznań 27:28

Tabela II ligi Dolnośląskiej: 1. Grunwald Poznań 16 30 461:358
2. Żagiew Dzierżoniów 16 28 469:363
3. AZS Zielona Góra 16 22 486:403
4. TS Zew Świebodzin 16 21 434:396
5. LKS Komprachcice 16 21 424:438
6. Śląsk II Wrocław 15 18 440:435
7. Bór Oborniki Śląskie 16 16 471:458
8. Dziewiątka Legnica 16 11 361:392
9. Sparta Oborniki 16 10 399:441
10. Lider Swarzędz 15 7 416:455
11. Zagłębie II Lubin 16 4 358:446
12. Polonia Środa Wlkp. 16 2 357:491

Terminarz:
Kolejka 17. - sobota 12 marca: WKS Grunwald Poznań - UKS Dziewiątka Legnica (środa), Uniwersytet Zielonogórski - LKS OSiR Komprachcice, MKS Żagiew Dzierżoniów - UKS Lider Swarzędz, MKS Zagłębie II Lubin - SPR Bór Oborniki Śląskie, SKF KPR Sparta Oborniki - KS Polonia Środa Wlkp., TS Zew Świebodzin - WKS Śląsk II Wrocław