Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To była szkoła z renomą

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Archiwum szkoły
- To była wyjątkowa szkoła - mówi Marta Konwisarz o ćwiczeniówce przy liceum pedagogicznym. Wyszło z niej tysiące nauczycieli. Napiszcie do nas! Podzielcie się wspomnieniami z tamtych lat, opiszcie swoje życie.

Za kilkunastoma szybami ustawionymi w bibliotece miejskiej widać mnóstwo zdjęć i wiele opisów. Są życiorysy najważniejszych postaci ćwiczeniówki. Piątkowa wystawa "Szkoła Ćwiczeń przy Państwowym Liceum Pedagogicznym" przyciągnęła wielu.

- Pracowałam w tej szkole od 1951 do 1971 roku - wspomina Marta Konwisarz. - Mój mąż był dyrektorem.

W 1945 r. powstała w mieście pierwsza podstawówka. Rok później podzielono ją na Szkołę Podstawową nr 1 i Szkołę Ćwiczeń, integralną część Liceum Pedagogicznego. Ćwiczeniówka była swoistym poligonem, na którym obycie nauczycielskie zdobywali słuchacze LP.

- Placówka miała renomę, wielu rodziców chciało, żeby ich pociechy chodziły właśnie do nas - opowiada M. Konwisarz. W pierwszym roku działalności liczyła pięć oddziałów, 179 uczniów i czterech nauczycieli. Średnio rocznie uczyło się w niej od 250 do 300 uczniów. Po likwidacji Liceum Pedagogicznego Szkoła Ćwiczeń straciła swój status i została Szkołą Podstawową nr 4. Przez ten cały czas funkcjonowała w zabytkowym gmachu należącym dziś do Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.

- Pamiętam zaangażowanych nauczycieli, barwną młodzież, ożywione życie społeczne - ciągnie Konwisarz. - Działało u nas harcerstwo, był chór, zespół artystyczny, radiowęzeł, teatrzyk, prężny sklepik szkolny...

Wielu znakomitych absolwentów opuściło mury ćwiczeniówki. Pani Marta uważa, że największą karierę zrobiła Pola Kuleczka, dziś profesor na Uniwersytecie Zielonogórskim. Albo Adela Szaban-Kupirianowicz z biblioteki wojewódzkiej im. Norwida, czy kapitan żeglugi wielkiej Leszek Jankowski. Najdłużej pracującą zawodowo nauczycielką szkoły była Julia Kutrowska (zmarła w 2006 r.), która przez 30 lat uczyła muzyki.

Zapewne spotkanie byłych uczniów i ich nauczycieli w bibliotece, ich wspominki poruszą wiele emocji. Dlatego zachęcamy do opisania w listach do "GL" swych prywatnych dziejów ćwiczeniówki. Jak potoczyło się Wasze życie, drodzy Czytelnicy i absolwenci szkoły?

Uczniowie Szkoły Ćwiczeń podczas corocznych akcji wykopkowych. Ta pokazana na zdjęciu odbyła się w 1951 r. na Kruszynie. Ciekawe, czy ktoś się rozpoznaje?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska