Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To miejsce dla... prawdziwych twardzieli (wideo)

(pij)
- To nowoczesny obiekt spełniający wszelkie obowiązujące normy - mówi st. bryg. Waldemar Michałowski, szef zielonogórskich strażaków.
- To nowoczesny obiekt spełniający wszelkie obowiązujące normy - mówi st. bryg. Waldemar Michałowski, szef zielonogórskich strażaków. Piotr Jędzura
Pierwsza część najnowszej strażackiej jednostki właśnie została oddana do użytku. W środku znalazła się między innymi komora dymowa. - To drugie takie miejsce w województwie - wyjaśnia st. bryg. Waldemar Michałowski, szef zielonogórskich strażaków.

Wewnątrz komory dymowej podczas ćwiczeń jest ciemno, pomieszczenie dodatkowo jest zadymione. To jednak dym tzw. estradowy, nieszkodliwy. W pomieszczeniu można włączyć krzyki ofiar oraz dźwięk emitujący pożar. Specjalne nagrzewnice emitują wysoką temperaturę. - To miejsce dla prawdziwych twardzieli - śmieje się W. Michałowski.

Strażacy zanim wejdą do komory muszą odbyć bieg na bieżni. W pełnym umundurowaniu oraz z aparatem tlenowym. Potem wspinają się na elektrycznej drabinie. Na koniec jeszcze ćwiczą na młocie. Dopiero tak mocno zmęczeni wchodzą do komory. To w rzeczywistości bardzo trudny labirynt, w którym strażacy poruszają się czołgając, kucając, na czworaka lub chodząc. Nic nie widzą. Mają też takie miejsca, w których muszą zdjąć aparat tlenowy, aby pójść dalej.

Komora jest sterowana z pomieszczenia tuż obok. Wszystko, co dzieje się w jej wnętrzu obserwuje strażak na monitorach. Obraz zapewniają kamery, w tym jedna na podczerwień, widzącą w ciemnościach.

W nowej jednostce jest również siłownia. Jak mówi szef strażaków, to ważne dla nich miejsce. - Każdy z nas musi być bowiem sprawny i silny - podkreśla Michałowski. A po treningu można skorzystać z sauny.

W nowej siedzibie jest także centrum szkolenia ochotniczych straży pożarnych. Tam zawodowcy dzielą się swoim doświadczeniem z ochotnikami jeżdżącymi do pożarów i wypadków.

Inwestycja pochłonęła już 9 mln zł. - Do jej zakończenia potrzeba nam jeszcze 4 mln zł - wylicza st. bryg. Michałowski. Trwa już wykańczania garaży. Cała jednostka zostanie oddana pod koniec roku.

Do nowej bazy przeniosą się strażacy z jednostki na terenie Zastalu. Warunki, w jakich pracują nie spełniają żadnych norm. W dodatku droga wyjazdowa prowadzi przez osiedle wąskimi dróżkami. Wozy jeżdżą tamtędy na sygnałach w dzień oraz nocami.

- Nowa baza została ulokowana przy rondzie. Mamy stamtąd doskonały wyjazd do centrum, w kierunku Nowej SOli, Krosna Odrzańskiego, Żar i Żagania - tłumaczy st. bryg. Michałowski.

Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska