To nie był dobry start zielonogórskiego pływaka na igrzyskach w Tokio. Jakub Skierka nie awansował do półfinału

- Najtrudniejsze będą eliminacje, bo z podobnymi wynikami, jak Kuba, jest tam sporo zawodników - mówił trener Jacek Miciul, który przygotowywał Jakuba Skierkę do igrzysk w Tokio. - Myślę, że spokojnie powinien walczyć o półfinał, a może nawet pokusimy się już później o finał.

Zielonogórski szkoleniowiec był optymistą, mówił też o tym, że planem Jakuba Skierki jest uzyskanie w Tokio czasu poniżej 1.57. Nie udało się. W wyścigu eliminacyjnym na 200 m stylem grzbietowym reprezentant TP Zielona Góra zajął ostatnie – ósme – miejsce. Popłynął w czasie zdecydowanie gorszym od tego, który planował razem z trenerem Jackiem Miciulem. Rezultat 1.59,30 był zbyt słaby, by Jakub Skierka mógł awansować do półfinału. - Za późno zaatakował, powinien drugą „setkę” płynąć szybciej – usłyszeliśmy od ekspertów komentujących start zielonogórzanina w TVP Sport.

WIDEO: Sportowiec roku 2020. Tak było na Gali Sportu Lubuskiego