Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nie był przypadek. Lechia rozgromiła Zagłębie

(flig)
Wojciech Okińczyc (z lewej) i Michał Kojder radują się z gola dla Lechii
Wojciech Okińczyc (z lewej) i Michał Kojder radują się z gola dla Lechii fot. Tomasz Gawałkiewicz
Zagłębie przyjechało z nowym trenerem Markiem Chojnackim i mocnym postanowieniem odkucia się za porażkę z Elaną.

LECHIA ZIELONA GÓRA - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC 3:0 (0:0)

LECHIA ZIELONA GÓRA - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC 3:0 (0:0)

Bramki: Okińczyc 2 (76 - karny, 89), Kojder (47)
LECHIA: Dobroliński - Sucharek (od 90 min Kolouszek), Tyktor, Zawadzki, Galdinio - Głowania, Małecki (od 67 Kaczorowski), Topolski, Okińczyc (od 90 min Dorniak) - Kojder, Duchnowski (od 62 min Haraś).
ZAGŁĘBIE: Prus - Pajaczkowski, Marek, Hosic Kłoda (od 61 min Murico) - Bednar, Lachowski, Pietrzak, Kłus - Jaromin (od 65 min Szatan), Filipowicz (od 76 min Myśliwy).
Czerwona kartka: Szatan, żółte: Zawadzki, Okińczyc, Marek, Kłus. Sędziował Marek Opaliński (Lubin). Widzów 300.

Do przerwy ekipa z Sosnowca była lepsza i spokojnie mogła prowadzić. Nasi jednak mądrze się bronili, walczyli, podwajali, słowem grali bardzo ofiarnie. Na początku drugiej połowy Lechia przeprowadziła piękną akcję, która wszystko zmieniła. Skrzydłem popędził Artur Małecki, zacentrował, a Michał Kojder zdobył gola. Zagłębie ruszyło, ale Lechia się skutecznie broniła. Nasi atakowali rywala daleko od pola karnego i fani, którzy wcześniej remis wzięliby w ciemno, zaczęli wierzyć w trzy punkty. W 76 min znakomicie zachował się Wojciech Okińczyc.

Wystartował do bezpańskiej piłki i dopadłby jej, gdyby nie powalił go bramkarz. To oznaczało rzut karny, a sam poszkodowany pewnie go wyegzekwował. W końcu w 89 min Karol Haraś zagrał z głębi pola do Okińczyca, ten podciągnął, zauważył że bramkarz wyszedł zbytnio do przodu i cudownym uderzeniem go przelobował. To nie był przypadek. Lechia zagrała bardzo dobrze i jest już bliska utrzymania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska