To nie był spacerek

Walka o awans trwała do ostatniego biegu.

Zielonogórzanie byli obok "Byków" faworytem turnieju, ale już pierwsza konfrontacja pokazała, że wcale nie będzie łatwo. Wygrał Piotr Świderski, ale naszą parę przedzielił duet RKM-u Rybnik. Remis przytrafił się Falubazom także w konfrontacji z GTŻ-em Grudziądz. Dość niespodziewanie triumfował młody Artur Mroczka, który przywiózł za plecami bardziej doświadczonych rywali.

- Był dziś jednym z wyróżniających się zawodników. W przedostatnim starcie odebrał punkty Rybnikowi - ocenił trener zielonogórskich żużlowców Jan Grabowski.

Choć w trzeciej serii Świderski przedzielił leszczynian, czwarty był Zbigniew Suchecki i na zwycięstwo musieliśmy poczekać do konfrontacji ze zdziesiątkowanymi "Skorpionami". W VI gonitwie dnia Andrzej Huszcza i Rafał Trojanowski z Poznania oraz Andrzej Zieja z Kolejarza Rawicz upadli po wyjściu ze startu. "Tomek" skarżył się na ból ręki i więcej nie wystąpił, a zawodnika gospodarzy odwieziono helikopterem do szpitala we Wrocławiu. Opór stawiał jednak rezerwowy PSŻ-u Marcin Nowaczyk i nasi wygrali, ale nie podwójnie.

.

Przed ostatnią serią było pewne, ze dalej jedzie Unia Leszno. Drugie miejsce z 15 "oczkami" zajmował RKM i nasi musieli zdobyć przynajmniej trzy punkty w ostatniej gonitwie z gospodarzami, by doprowadzić do biegu dodatkowego. Triumfowali 4:2 i obeszło się bez dogrywki. - Nie będę oceniał zawodników, bo liczy się awans - powiedział Grabowski.

Wyniki: 1. Unia Leszno - 21 pkt. (Kasprzak 6, Baliński 15), 2. ZKŻ Kronopol Zielona Góra - 16 (Świderski 10 - 3, 1, 2, 1, 3; Suchecki 6 - 0, 2, 0, 3, 1), 3. RKM Rybnik - 15 (Poważny 9, Chromik 6), 4. Kolejarz Rawicz - 13 (Dym 13, Zieja 0, Kajzer 0), 5-6. GTŻ Grudziądz - 12 (Puszakowski 5, Mroczka 7), PSŻ Milion Team Poznań - 12 (Huszcza 3, Trojanowski 4, Nowaczyk 5).