[galeria_glowna]
Kilka opowieści towarzyszy rzeźbie z Bytomia Odrzańskiego. Według jednej z nich chłopczyk to syn miejscowego rybaka. Jego rodzice, na pamiątkę tej wielkiej tragedii postanowili ufundować historię. Według innej historii utonął syn bogatego kupca. Ten pod wpływem tragedii i rodzinnych losów wyemigrował do Brukseli. Tam, chcąc pamiętać o utraconym w nurtach Odry synu także postawił jego podobiznę. I to właśnie słynny Manneken pis...
Belgowie o podobnym rodowodzie swojego symbolu nie chcą nawet słyszeć. Jak podają przewodniki brukselski symbol był wykonany z kamienia w XV wieku. Po tym jak zniknął w 1619 figurę wykonał z brązu znany rzeźbiarz barokowy Jerome Duquesnoy. I nie był pamiątką tragedii, ale bohaterstwa. Bo jak chcą Belgowie w XIV wieku pod murami ich stolicy stanął okrutny wróg. Jak to w tamtych czasach bywało oblegający zaczęli drążyć tunel, aby podłożyć ładunki wybuchowe, które skruszą umocnienia. Jednak trafił się chłopiec o imieniu Juliaanske, który wrogów śledził i w kluczowym momencie zapobiegł eksplozji. Po prostu nasiusiał na płonący lont...
I chociażby, aby móc sobie przypomnieć tę historię należy Brukselę odwiedzić. Zazwyczaj mamy okazję oglądać nowoczesne gmachy unijnej administracji, ale prawdziwą ozdobą tej metropolii jest starówka, która, o dziwo, rzadko bywa zatłoczona. Wspaniały Grand Place uznawany za jeden z najpiękniejszych w Europie z gotyckim ratuszem (Hôtel de Ville) z XV wieku i zabytkowymi kamienicami oraz Domem Króla (Maison du Roi). Dom Króla to pałac, pochodzący z XVI wieku, w którym obecnie znajduje się Muzeum Miejskie. Do tego Pałac Królewski i siedziba parlamentu Belgii, czyli Pałac Narodów oraz reprezentacyjny Park Brukselski. Granice centrum wyznacza pierścień bulwarów zwany petit ring.
A wieczorem? Centrum zostaje opanowane przez restauratorów, którzy atakują przechodniów. Specjalnością są oczywiście "mule" i wszechobecne pralinki. Ale to już całkiem inna historia...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?