Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To oni powiedzieli "nie" Ukrainie w UE. Zobacz, kto nie poparł rezolucji PE

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
"Nadanie Ukrainie statusu kandydata ma być ważną motywacją dla walczących Ukraińców, ale też istotnym sygnałem dla Władimira Putina".
"Nadanie Ukrainie statusu kandydata ma być ważną motywacją dla walczących Ukraińców, ale też istotnym sygnałem dla Władimira Putina". Fot. Flickr/ Just Click's With A Camera/ Domena publiczna
Parlament Europejski przyjął w czwartek rezolucję wzywającą unijnych przywódców do niezwłocznego nadania Ukrainie i Mołdawii statusu kandydatów do Unii Europejskiej. Dokument poparła zdecydowana większość eurodeputowanych. Byli jednak i tacy, którzy się wyłamali. Z jakich państw pochodzą przeciwnicy europejskiej drogi Ukrainy i Mołdawii?

Za przyjęciem rezolucji wzywającej do nadania Ukrainie i Mołdawii statusu państw kandydujących do Unii Europejskiej opowiedziało się 529 eurodeputowanych. Przeciwnych było 45, zaś 14 wstrzymało się od głosu.

Wśród eurodeputowanych, którzy powiedzieli "nie" Ukrainie i Mołdawii najliczniejszą grupę (29) stanowili deputowani z grupy Tożsamość i Demokracja. 13 z nich to członkowie francuskiego Zjednoczenia Narodowego, zaś siedmioro Alternatywy dla Niemiec.
Przeciwko rezolucji zagłosowało trzech Holendrów z Europejskich Konserwatystów i Reformatorów: Michiel Hoogeveen, Rob Rooken i Robert Roos, a także posłowie niezrzeszeni: Nicolas Bay i Jérôme Rivière z Francji, Francesca Donato z Włoch, Athanasios Konstantinou, Lefteris Nikolaou-Alavanos i Kostas Papadakis z Grecji, a także Milan Uhrík ze Słowacji.

Głos "przeciwko" oddało też sześciu reprezentantów Lewicy. To Özlem Demirel z Niemiec, Anja Hazekamp z Holandii, Kateřina Konečná z Czech, Sandra Pereira i João Pimenta Lopes z Portugalii oraz Manu Pineda z Hiszpanii.

Rezolucja. PE daje zielone światło Ukrainie i Mołdawii

Ukraina, Mołdawia i Gruzja złożyły w ostatnich miesiącach formalne wnioski o członkostwo w Unii Europejskiej. Europosłowie zaznaczyli w przyjętej rezolucji, że kraje te wielokrotnie dawały wyraz swoim europejskim ambicjom, wprowadzając reformy, rozwijając gospodarkę i tworząc społeczeństwo obywatelskie.

Eurodeputowani w sposób szczególny odnieśli się do Ukrainy, która - jak podkreślali - o swoją Europejską przyszłość walczy od czasu Euromajdanu, a teraz, za odwrócenie się od Moskwy i zbliżenie do Brukseli musi stawiać czoło brutalnej inwazji. "Nadanie Ukrainie statusu kandydata ma być ważną motywacją dla walczących Ukraińców, ale też istotnym sygnałem dla Władimira Putina" – zaznaczyli.

Ostateczna decyzja w sprawie nadania tym państwom statusu kandydatów należy do przywódców europejskich. W czwartek rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rady Europejskiej w tej sprawie.

Nadanie statusu kandydata nie oznacza, że dany kraj bezwarunkowo stanie się w określonym czasie członkiem Unii. To jedynie krok w kierunku usprawnienia procesu akcesyjnego. Ukraina, Mołdawia i Gruzja nadal będą musiały przeprowadzić obszerne reformy i spełnić szereg kryteriów.

Interia, Polskie Radio 24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: To oni powiedzieli "nie" Ukrainie w UE. Zobacz, kto nie poparł rezolucji PE - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska