Znajomy Romualda Żurakowskiego aż przecierał oczy na widok olbrzymiej dyni, rosnącej na działce przy jego domku w Porąbce. - Musiał ją dotknąć, bo nie wierzył, że jest prawdziwa. Był przekonany, że wstawiłem tam sztuczną dynię z plastiku - opowiada mężczyzna.
Gigantyczną dynię wyhodował Marek Żurakowski, 18-letni syn właściciela gospodarstwa. Podchodzimy do niej uzbrojeni w krawiecki centymetr. Jaki ma obwód gigantyczna roślina?
Więcej na ten temat w czwartek, 18 września, w "Gazecie Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?