MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To prawdziwy raj dla łakomczuchów. "Dobre, smaczne, bo Lubuskie", czyli festyn w Skansenie w Ochli

Jarosław Wnorowski
„Dobre, smaczne bo lubuskie” to wielki kiermasz lokalnych produktów z degustacjami potraw, ale także i prezentacje rękodzieła.
„Dobre, smaczne bo lubuskie” to wielki kiermasz lokalnych produktów z degustacjami potraw, ale także i prezentacje rękodzieła. Jarosław Wnorowski
W pierwszą niedzielę lipca (7.07), w Muzeum Etnograficznym w Ochli, odbywa się tradycyjna impreza plenerowa „Dobre, smaczne, bo Lubuskie”. Prezentowane są potrawy związane z dziedzictwem kulturowym mieszkańców województwa lubuskiego. Jest też mnóstwo absolutnie dobrego jedzenia z naszego regionu, choć nie tylko. Nie zabrakło także akcentów folklorystycznych.

Najlepsze od gospodyń

„Dobre, smaczne bo lubuskie” to wielki kiermasz lokalnych produktów z degustacjami potraw, także tych przygotowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich z całego województwa. Na ich stoiskach można zakupić sobie m.in. domowe gołąbki, pierogi z różnym nadzieniem, placki ziemniaczane, bigos, szare kluchy czy żurek. Wszystko w miarę rozsądnych cenach, a smak gwarantowany.

Placków ziemniaczanych, takich domowych, można spróbować na stoisku gospodyń wiejskich.
Placków ziemniaczanych, takich domowych, można spróbować na stoisku gospodyń wiejskich. Jarosław Wnorowski

Racuchy z drożdżowego zaczynu

Nie obyło się bez warsztatów (np. pieczenia chleba czy racuchów, podpłomyków, placków ziemniaczanych, przygotowywania kiszonek oraz pierogów) i pokazów kulinarnych oraz konkursów dla publiczności. Te dotyczące kiszonek cieszyły się największym zainteresowaniem. W kuźni pracował ponadto kowal. W wiejskiej piekarni wyrabiano rozczyn na chleb, a potem ciasto, z którego powstanie złocisty bochenek.

Moja mama i babcia dokładnie tak samo przygotowywały chleb, ja miałem to szczęście, że się jeszcze tego od nich nauczyłam.

- powiedziała gospodyni pracująca w piekarni.

Moja mama i babcia dokładnie tak samo przygotowywały chleb, ja miałem to szczęście, że się jeszcze tego od nich nauczyłam - powiedziała gospodyni pracująca
Moja mama i babcia dokładnie tak samo przygotowywały chleb, ja miałem to szczęście, że się jeszcze tego od nich nauczyłam - powiedziała gospodyni pracująca w piekarni. Jarosław Wnorowski

Nie zabrakło miodów, naturalnie wytłaczanych olejów smakowych, serów, wędlin i wędzonek, ale także owoców, przetworów owocowych.

W pierwszą niedzielę lipca (7.07), w Muzeum Etnograficznym w Ochli, odbywa się tradycyjna impreza plenerowa „Dobre, smaczne, bo Lubuskie”.
W pierwszą niedzielę lipca (7.07), w Muzeum Etnograficznym w Ochli, odbywa się tradycyjna impreza plenerowa „Dobre, smaczne, bo Lubuskie”. Jarosław Wnorowski

Na ludowo

Na scenie występowały kapele i zespoły ludowe. Ogromnym zainteresowaniem cieszył się zespół "Przyprostyńskie Koziołki".

Przyprostyńskie Koziołki, prowadzone przez prawie 30 lat przez panią Gabrielę Kamińską, to obraz tego jak ważne jest przekazywanie młodym nie tylko umiejętności gry na naszych instrumentach ludowych ale również umiejętności tańca do muzyki koźlarskiej. Zespół to prawdziwy muzyczny ambasador Regionu Kozła i Gminy Zbąszyń w Polsce i za granicą. Obok licznych nagród i wyróżnień, w 2016 roku zajął III miejsce na XXIII Ogólnopolskim Festiwalu Folklorystycznej Twórczości Dziecięcej - „Dziecko w Folklorze” w Baranowie Sandomierskim. Jego członkowie występowali przed publicznością ponad 250 razy, a instruktorzy wyedukowali ponad 300 dzieci, z których spora grupa kontynuuje swoją przygodę z folklorem w „Weselu Przyprostyńskim”.

Literatura za złotówkę

Podczas wydarzenia jest również możliwość wymiany książek w ramach Targowiska Zapomnianych Przedmiotów. Punkt wymiany znajduje się będzie w zagrodzie z Marcinowa (przy szkole i strefie gastronomicznej).

Tkane z papieru

Imprezie towarzyszył kiermasz rękodzieła ludowego i artystycznego, a w chacie z Zajączka, zagościła wystawa „Misternie utkane – ozdoby z papieru i słomy”.

Imprezie towarzyszył kiermasz rękodzieła ludowego i artystycznego, a w chacie z Zajączka, zagościła wystawa „Misternie utkane – ozdoby z papieru i s
Imprezie towarzyszył kiermasz rękodzieła ludowego i artystycznego, a w chacie z Zajączka, zagościła wystawa „Misternie utkane – ozdoby z papieru i słomy”. Jarosław Wnorowski
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska