- Chciałabym dołożyć rzeźbiarską cegiełkę do budowy w śródmieściu akcentu upamiętniającego tę znaczącą dla miasta postać. Uhonorowanie Zdzisława Morawskiego powinno być priorytetowym obowiązkiem władz Gorzowa i jego mieszkańców - napisała. Zasugerowała miejsce: skwer przed dawnym Empikiem (dziś jest tu lokal „Górka i Kulka”). Nad klubem Morawski mieszkał i tworzył, a w nim toczył intelektualne dysputy przy słynnym „Stoliku nr 1”. Nawiązała też Bilińska do gorzowskich pomników „osób obcej narodowości, jak niemiecki malarz Ernst Henseler czy pisarka Christa Wolf”, które stawia grupa społeczników pod wodzą Jerzego Synowca. Dodajmy, że dzięki tej grupie mamy też pomniki „osób naszej narodowości”: przewoźnika Zacharka oryginała Szymona Giętego, poety Furmana i żużlowca Jancarza. Obok Henselera grupa postawiła pomnik Korcza, bo jeden i drugi malowali to samo miasto: polski Gorzów i niemiecki Landsberg. I to ma wymiar nie tylko historyczny, ale też symboliczny, bo pomniki winny łączyć, nie dzielić. W dalszych planach grupy jest pomnik „Stolika nr 1”, ale gdyby włączyło się miasto, postulat Bilińskiej byłby spełniony łatwiej (i szybciej).
Zobacz też: OPUSZCZONE I ZAPOMNIANE MIEJSCA NA ZIEMI LUBUSKIEJ [ZDJĘCIA, CZ. 1]
OPUSZCZONE I ZAPOMNIANE MIEJSCA NA ZIEMI LUBUSKIEJ [ZDJĘCIA, CZ. 2]
Zobacz też: KRYMINALNY CZWARTEK - 9.11.2017 - Porwanie 25-letniej kobiety w Słubicach. Policja i matka ofiary zdradzają kulisy tego zdarzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
