Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To są wzorowi kierowcy

Dariusz Brożek
Jan Baranowicz (z lewej) w nagrodę za dżentelmeńską jazdę dostał dyplom i upominki od policjanta Arkadiusza Sowińskiego i Romana Fileckiego
Jan Baranowicz (z lewej) w nagrodę za dżentelmeńską jazdę dostał dyplom i upominki od policjanta Arkadiusza Sowińskiego i Romana Fileckiego fot. Dariusz Brożek
Sporo czasu zajęło policjantom znalezienie w Międzyrzeczu dwóch kierowców, którzy nie łamią przepisów.

Policyjnym samochodem z widoradarem (czyli autem nieoznakowanym) jedziemy za peugeotem na międzyrzeckich numerach. Na ul. Marcinkowskiego samochód mknie z prędkością 60 km na godzinę - o 10 km za szybko. Do tego skręcając w Konstytucji 3 Maja, nie włącza kierunkowskazu. - Ma szczęście, bo tym razem nie ścigamy piratów drogowych, lecz szukamy kierowców, którzy jeżdżą prawidłowo i kulturalne - mówi siedzący za kierownicą policyjnego auta Robert Czernianin z wydziału ruchu drogowego komendy powiatowej w Międzyrzeczu.

40 lat bez mandatu

Powoli krążymy po ulicach. Większość kierowców nieprawidłowo wyprzedza, nie włącza kierunkowskazów albo jedzie za szybko. - Tak samo było niedawno w Strzelcach Kraj. - mówi Arkadiusz Sowiński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

.

Obok niego siedzi Roman Filecki z zarządu okręgowego Polskiego Związku Motoryzacyjnego w Zielonej Górze. Na kolanach trzyma dyplomy i akcesoria samochodowe: gaśnice, kamizelki i linki do holowania.

- To nagrody dla tych kierowców, którzy jeżdżą po dżentelmeńsku - przepuszczają pieszych albo udzielają pierwszeństwa pojazdom wyjeżdżającym z podporządkowanych dróg. No i oczywiście nie popełniają żadnych wykroczeń - tłumaczy.

Jedziemy za śliwkowym oplem. Przed przejściem dla pieszych kierowca przepuszcza kobietę z dzieckiem i sygnalizuje zamiar skrętu kierunkowskazami. Dojeżdżamy za nim aż do cmentarza. Jest wyraźnie zaskoczony, widząc policyjne mundury. Zdziwienie zamienia się w radosny uśmiech, kiedy policjanci składają mu gratulację. - Jeżdżę od 40 lat i nigdy nie miałem nawet najdrobniejszej kolizji - przyznaje z dumą Jan Baranowicz.

Z pasami miał kłopoty

Gaśnicę samochodową i dyplom dostaje też Wiesław Kąkolewski, który kierował samochodem dostawczym. Odbierając nagrody, szczerze wyznał że w dawniej zdarzały mu się mandaty za brak pasów. - Ale to już przeszłość - zapewnia.
Policjanci zapowiadają podobne akcje w Sulęcinie i Słubicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska