[galeria_glowna]
Ależ to zabawa! Kto żyw zrzuca z siebie ubranie i wskakuje w błoto. Czasem w błocie ląduje też ten, kto wcale tego nie chce (dowód rzeczowy na filmie wideo), ale i tak bawi się potem świetnie. Sposobów na wygłupy jest wiele. Można skakać, turlać się, pływać, albo... surfować. Tak, tak, są tu tacy giganci, który na 20 centymetrach błota prawie łapią ślizg.
Grzybek genialnie sprawdza się w upalne chwile, ale nawet gdy pada, woodstockowicze lubią tu poszaleć.
Co ciekawe, panuje pełna kultura. Gdy ktoś wbrew swojej woli ma wylądować w błocku, koledzy i koleżanki grzecznie wyciągają mu z kieszeni komórki czy portfele.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?