Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To tylko kilka dni

BOŻENA BRYL
W kranach miała być dobra woda, a dalej jeżdżą beczkowozy - denerwuje się Krystyna Sompur. - To kwestia dni - zapewnia prezes Zakładu Usług Wodno Ściekowych Kazimierz Góra.

Mieszkańcy Pławidła są zmęczeni. - Co z tego, że podobno mamy już wodę z dobrego ujęcia, skoro nie można odkręcić kranu, bo tyle w niej chloru, że cuchnie na całe mieszkanie - opowiada Maria Moszczyńska. Jej sąsiadka Edyta Kuśmierek mówi, że nie ma w czym wykapać dziecka.

Jest i nie ma

Sanepid latem zakwestionował jakość wody we wsi. - Pojawiły się w niej groźne dla zdrowia bakterie - mówi prezes Góra. Powodem mogło być to, że ujęcie w Pławidle jest za płytkie. Zapadła decyzja, żeby wodę dostarczać z ujęcia w Kolonii Lubusz. To wymagało ułożenia 3 km rurociągu, który by połączył obie wsie. - Postanowiliśmy to zrobić jak najszybciej, bo chcieliśmy problem z wodą rozwiązać raz na zawsze - mówi prezes.
Od kilkunastu dni do kranów w tej wsi dopływa woda z dobrego ujęcia, ale jeszcze nie można jej pić. Nadal rano i wieczorem pracownicy spółki wodnej podjeżdżają beczkowozem. Ludzie ustawiają pod domami rzędy plastykowych butelek i narzekają. - Niby było już dobrze, a potem się okazało, że nadal są bakterie - mówi Anna Klug. K. Sopmur wylicza, ile odzieży zniszczyła, robiąc pranie w chlorowanej wodzie z kranu. - Tych strat nikt nam nie zwróci - skarży się kobieta.

Trochę cierpliwości

Prezes Góra prosi o cierpliwość. W rurach pozostało trochę bakterii i trzeba się z nimi uporać. Po ostatnim płukaniu śladowe ilość coli znaleziono już tylko w domu na samym końcu wsi. - Dlatego w ostatni weekend znowu wpuściliśmy do sieci sporo chloru - wyjaśnia.
W poniedziałek po południu znowu rozpoczęto intensywne płukanie sieci, a wczoraj pobrano próbki do badań. Wyniki z gorzowskiego sanepidu nadejdą w piątek. - Mam nadzieję, że tym razem rury okażą się czyste - mów K. Góra.
Szef spółki wodnej namawia mieszkańców Pławidła, żeby odkręcali krany i puszczali z nich jak najwięcej wody, bo to pomoże w wymyciu sieci. - Nie będziemy pobierać opłat, dopóki się nie okaże, że z wodą jest wszystko w porządku - zapewnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska